Mogłoby być lepiej w postaci większej ilości gier tylko PS5, ale tragedii nie ma. Częściowo jest tutaj winna wsteczna, częściowo ratuje, bo jednak PS4 jest dalej wspierane i duża ilość tytułów to crossgeny jak HFW czy Ragnarok które wyszły w drugim roku życia konsoli. Na szczęście coraz więcej gier jest tylko na obecną generację, ale ogólnie cykl się powtórzy na początku nowej konsoli.