Drugi dodatek powraca do formuły podstawowej gry. Mnóstwo przeciwników (ponad 400), praktycznie każdy rodzaj z podstawki, pełno amunicji itd. Czas pierwszego przejścia w coop na veteranie z kilkoma śmierciami prawie dwie godziny. Oba dodatki spełniają swoją role, czyli odciągają od podstawki, która większości pewnie już się znudziła. Nowy Mercenaries też daje rade, jest więcej przeciwników naraz, przez co łatwiej nabić wyższe oceny (łatwo można przedłużyć combo). Nowe postacie trzymają poziom (Rebbeca rządzi).
Ogólnie za tą cene nie jest źle, a nawet dobrze/bardzo dobrze . Kilka godziń gry zanim dodatki się znudzą, a na deser nowy Merc. Polecam tym, którzy znudzili się już podstawką .