A mi BP siadło praktycznie w każdym aspekcie, z open worldem i wyzwaniami online na czele. No sporo godzin się spędziło.
I gra miała niesamowity myk dołączania czy to do znajomych czy do randomów. Trzy kliknięcia na d-padzie i już byliśmy w grze, całość trwała sekundę, dwie. No magia.