Matriks_1111

Proszę mi tu nie zmieniać tematu jak potrzebuję pomocy

I siedzę i się zastanawiam cały czas. LG55C9 czy QE55Q80. Nie wiem już sam co o tym myśleć...

Widzę, że ktoś tu odpala Forze co czwartek żeby zrobić tylko forzathony Edit: nowa strona, czyli prawda

No i super, miałem dziś podjąć ostateczną decyzję o zakupie, ale faktycznie zmienili cenę Q70 Fakt, faktem z tyłu głowy mam cały czas Q80, ale 4k za TV wyglądało naprawdę znośnie.

Teraz weryfikuję tezę na temat boxa i wychodzi mi, że jest on od wersji Q85 a nie Q80? Chyba trochę zgłupiałem w tym momencie

No ale co w tym fajnego, że leży za szafką skoro kable do TV mogę i tak poprowadzić w ścianie, a tak będą mi się walać po meblach albo po podłodze

Nie mam gdzie tego schować, bo w szafce miejsce zajmują już dekoder Horizon, XOne i PS4

A ja miałem brać Q80 ale jak zobaczyłem tą skrzynkę na kabelku to zwątpiłem. Po to wieszam TV żeby mi nic nie leżało na szafce, a tu takie bydle zostanie na widoku Także chyba jednak skłonię się ku Q70.

@_Red_ No to teraz sam nie wiem co zrobić Z jednej strony napaliłem się trochę na Q80, bo jednak matryca jaśniejsza, większe kąty i mniejsze odbicia, a z drugiej to niewielka różnica względem i tak bardzo dobrego Q70. Na LG się jednak nie zdecyduję, ale za dużo by wymieniać powódów.

Powiem szczerze, że po długich przemyśleniach wracam do tematu zakupu TV i tu pojawiają się wątpliwości. Z jednej strony na celownik wziąłem sobie LG55C9 ale wypalanie matrycy mnie skutecznie zniechęciło, więc na tapetę wyjechały dwa warianty Samsunga QE55Q70RAT lub QE55Q80RAT i teraz pytanie za 100 pkt. Czy warto dopłacać 2k do wyższej wersji? W sumie to trochę czuję się jak laik, ale zakładam że do grania i oglądania filmów i TV w zupełności się ten Samsung sprawdzi w każdym z wariantów. Widziałem dwie strony wcześniej, że była dyskusja na temat Dolby Atmos, ale to mi akurat w ogóle nie robi

Ja właśnie w planie miałem calakowanie 3 i 4 części i na chwilę zajęcie się innymi tytułami bo już wystarczy tego kolekcjonowania Trzeba też znaleźć czas na inne gierki czasami

Jak tam Panowie budżet w tym roku? Promocje na Providencie już znalezione czy jednak Bocian?

Poszedłem za przykładem @Colin i wczoraj w końcu wbiłem calaka Gorzej, że teraz nie bardzo jest już co w gierce robić

Myślę, że my wszyscy... Infografiki od Rayosa

Jak Kryspin robi infografikę to ja w to wchodzę w ciemno

Ogólnie fajnie, że w ogóle tą grę rozwijają, ale jak pisałem wcześniej jest w tym pewna specyfika, która powoduje, że masz wrażenie otrzymania produktu, który swoją pełnowartościość zyskuje dopiero po czasie Dobrze, że swoją wersję mam z GP, przynajmniej nie czuję się dziwnie z tym, że kupiłem wersję beta

Ja o ile lubię tą grę i chyba poza Asaxem jestem jedną z dwóch osób na forum, która męczy gierkę regularnie, to momentami odnoszę wrażenie, że niektóre dodatki do tej gry są trochę zabawne. Mam na myśli fakt tego, że dorzucają rzeczy oczywiste - łamanie masztów i uszkodzenia steru czy kotwicy albo ostatnio odrzucone podpalanie statku, to tak naprawdę mechaniki, które powinny być w grze dostępne od początku. To trochę wygląda tak jakby specjalnie nie zaimplementowano wszystkiego, żeby potem oznajmić, że wprowadzamy nowe rewolucyjne rozwiązanie, które zmieni grę Jak uważam, że jest to fajny pożeracz czasu, to momentami bawią mnie te update'y

Od lat ludzie płaczą o to żeby EA zmieniło chemistry w kartach TOTY, ale obawiam się, że wtedy ich cena przebiłaby wersje prime niejednej ikony

Niestety takie połączenie mają tylko ikony.

Ja bym jeszcze zastrzegł kartę i zamknął konto w banku A tak serio to wystarczy.

Jest na stałe dopóki masz abonament wykupiony lub do momentu, w którym gierka nie wypadnie z puli dostępnych w GP.

Jest rozwiązanie - nie ruszać żadnej Co do promki na GPU, to dotyczy kont z nieaktywną subskrypcją, a nie tylko nowych

Na pewno zamknąłeś grę przed wyłączeniem konsoli? Jak zostawisz ją e stanie uśpienia i nie wyłączysz gierki to licznik cały czas bije.

Ale wiesz, że jak nie ma odpowiedniej ilości uczestników to system dorzuca avatary graczy?

U mnie na sprincie siadł na projekcie, który dawał dystans 0,4 km, także ciężko mi ocenić dlaczego u Ciebie było inaczej