Matriks_1111

No i fpisdu i wylądował... Miałem sobie po kolacji firmowej podjechać na "deser" do BK, to mi zepsułeś całą zabawę

No to już wiemy, prawda @Colin ? Ale skoro już będziemy w tak zacnym gronie, to można machnąć od razu te 20 wyścigów przy okazji

Hue, hue - a tam nie trzeba 20 takich powtórek ogarnąć? Czyli, że co - wpadasz na 5 wyścigów w HW, 5 w BM i możemy wołać @Rayos?

Serio się tym przejmujesz?

Ale to dlatego, że nie ma Forzy na Słicza czy jak?

Colin, co złego to nie ja Podziękowałem za pomoc? Podziękowałem A że przez to nie chciałeś potem tego ze mną znowu przechodzić w HW, to już inna sprawa To może zaczniemy robić Twoją kampanię w takim razie, skoro masz najmniejszy progres z nas wszystkich?

Tak, Colin poświecił dla mnie kawałek swojego życia, żebym zrobił tego achievka Ale jak będzie czas i ochota, to możemy też w BM coś pośmigać, chociaż tam mam już chyba akurat wbitego calaczka

A nie lepiej Ci kupić zewnętrzny dysk i podpiąć go przez USB? Przecież to jest milion razy wygodniejsze i udowodniono przy tym jeszcze, że szybsze rozwiązanie

Widzimy się w weekend

Ja mam jeszcze jednego pacjenta od @Colin, ale to już go przywołam na Live

Jakiś uraz z dzieciństwa? Tak czy wspak - nadciągam w weekend czy wam się to podoba czy nie I będę lamił jak cholera i to mnie chyba najbardziej cieszy

Jak nie zrobią, to osobiście zacznę je niszczyć

Pany i Panewki - czy możemy się umówić na jakiś konkretny termin na nadchodzący weekend? Egoistycznie powiem, że mam akurat czas i chętnie bym ogarnął te wyścigi w coopie w HW Panowie @_Be_ i @marbel007 proszeni do odpowiedzi

To od której zaczynacie posiedzenie? Bo jak dobrze pójdzie, to mogę siedzieć od piątku wieczorem przez 24h (no może z małą przerwą na Forzę Horizon)

A skąd Ty wiesz jak będzie wyglądał finalny produkt? Mnie się pierwsza odsłona akurat bardzo podobała i uważam, że taki Crackdown naprawdę ma potencjał i trzeba mieć totalne zaćmienie umysłowe, żeby taką gierkę spartolić. Tak realnie, to wszystko opiera się o potencjalnych odbiorców, ale w dobie takiego np. Fortnite, które jest do bólu cukierkowe, to jednak ma sporą popularność. Ok - tam jest jednak tryb BR, ale Crackdown ma destrukcję otoczenia i to zawsze jest coś przeciwko czemuś. Największą siłą tej produkcji jest to, że jest sandboxem, a z drugiej zaś może być też jego największą wadą. Ja tak samo jak @_Be_ świetnie się z pierwszą częścią bawiłem i na pewno po kontynuację sięgnę na półkę

No właśnie, tylko mnie boli (od jakiegoś czasu fakt faktem) to, że za coś co mogę mieć odpowiednio dobrej jakości za właśnie te kilkaset cebulionów mniej, gdzie oszczędzam tak naprawdę na tym, że rezygnuję z tylko jednego ficzera

Idź i na nią popatrz, stój zaraz obok i trenuj swoje mocne postanowienie. Albo nie, kup i trzymaj w domu - wtedy naprawdę będziesz miał silną wolę!

A skarpeta upchana między jajami a dupą

To już jest mocno dziwne, że gra nie zalicza progresu w ramach free access Pytanie z innej beczki - czy w weekend (tj, w nocy z soboty na niedzielę) mogę się podczepić do jakiejś drużyny? Mam wolny weekend i chciałbym się poczuć jak za starych dobrych czasów

Źle dobrane słowa Ja niestety się nie załapałem, bo jakoś bardzo na gierkę nie czekam, ale chętnie bym np. taką betę obadał zanim zdecydowałbym się na fulla. Jedyne czego się akurat w tej grze najbardziej boję, to nuda. PUBG z tego nie zrobią

A tak z ciekawości zapytam odnośnie tych TB Elite - nie masz czasem tak, że przy poprawianiu słuchawek wciskasz przez przypadek te przyciski, które są na jednej z muszli? Musicie mi burzyć moją wizję świata? Przymierzam się do zakupu o ile cały czas miałem z tyłu głowy to, że chcę słuchawki kablowe, to o tym np. nie pomyślałem... A zdarza mi się czasami podczas grania zająć też czymś innym i lubię mieć wtedy kontakt ze światem - głupio teraz

Nie wiem jak się będzie miało Sea of thieves (chociaż niedługo jest ponoć zamknięta beta), ale w takie Crackdowna to bym akurat chętnie pograł

Dlatego jak pisałem wcześniej - o gustach się nie dyskutuje, bo jeden lubi kawior, a drugi jak mu skarpety śmierdzą Każdemu się dogodzić nie da, ale gdybym miał do wydania 400 zł, to chyba szukałbym wyższej półki z kablem niż zabawy z opcją wireless z dodatkowym meblem w postaci ładowarki. A przypomnę tylko, że jak baterię szlag trafi, to niektóre z nich nie mają czasami nawet opcji ładowania po kablu, co już w ogóle jest dow(nene)em Jak ktoś np. ma kilka metrów do TV, to ciągnięcie kabla do konsoli/tv/czegokolwiek co ładuje dopiero staje się problemem

Jedyne co mnie przeraża w bułach z BK to ogrom ładowanej do nich cebuli. Czasami mam wrażenie, że konsumuję cebulę z dodatkiem mięsa i może to tylko moje odczucie, ale trochę jest to przegięciem. A w kwestii papryczek w Maku to poza tym, że są marynowane, to wrzucają do tego ten ich dziwny sos, który nie wiem co ma dać - ani to nie smakuje jak papryka, ani w ogóle nie smakuje

Ktoś wrzuca swoje opinie, a zaraz potem od razu pojazdy personalne - ja wiem, że to jest forum i każdy ma mieć prawo swoje zdanie, ale jego obrona już widzę to trochę jak walka o niepodległość u niektórych Ja może zadam pytanie, które wcześniej zostało bez odpowiedzi - co wam dają słuchawki bezprzewodowe tak szczerze? Odwieczny problem, w którym widzę jedną tendencję - w cenie dobrych nauszników na kablu jesteśmy w stanie znaleźć co najwyżej przeciętne słuchawki bez sznura i tego się raczej nie da przeskoczyć. Czytałem różne porównania i wniosek jest jasny. Jedne wymagają ciągłego ładowania i posiadania stacji dokującej (lub ładowania po kablu), a drugie cały czas są spięte na sztywno. I tak musimy mieć pada, więc IMO lepiej jest mając ten sam budżet poszukać czegoś co posiada jednak trochę lepsze parametry. I o ile o gustach się nie dyskutuje, a dodatkowo część producentów rzuca takie techniczne opisy, które nie mają prawie żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości, to dla mnie kabel zawsze będzie lepszy od wirelessa