Kenny tJJger

No ale to też nie do końca tak bo trafi się mezomorfik i może jeść co chce w większości i będzie miał wygląd. A chłopaki z WK chyba kierowali swoje słowa do ludzi trochę już ćwiczących i mających pojęcie o diecie. Jak taki wrzuci do bilansu syfiastych kalorii trochę to co ma się stać gdy regularnie ćwiczy? A czy chłopaki koks biją? A co za różnica - zapi.erdalają.

Daj później znać ale ty Z Milanem w bandzie jesteś to ci się nie spodoba. 8)

Wybacz Paweł ale ja nie lubię ocen wystawiać, nie są miarodajne - wolę swoimi słowami opisać czy warto coś zobaczyć.

:lol: Ja "Scream" oglądałem jak miałem 13 lat i jako pastisz go nie odebrałem wtedy, co najwyżej jako nowatorski, nowoczesny thriller jakiego jeszcze nie widziałem. Jak teraz 20 lat później na niego patrzę wciąż daleko mu do pastiszu a opinie na filmwebie mam wiesz sam gdzie...

Rotfl. Znalazł się tropiciel spójnej fabuły w straszakach. Doje.b się jeszcze do "Piątku 13ego" i Jasona, jak on przeżywał to wszystko? Jak to się dzieje, że jest powolny a zawsze przed kimś o krok? Albo do "Krzyku" się doczepić trzeba, bo jak ten gość z drugim tyle strzałów dostawał i ciągle w formie? "PRZECIEŻ TO NIE JEST SPÓJNE! ROTFL X1000

Mit, z dobrym portfelem, lekarzem i dostępem do soków / inhibitorów aromatazy + jedzeniem i obserwacją organizmu można walić strzały i ładnie wyglądać. Nie można przeginać za długo.

Tym do mnie te pier.dolenie kierujesz? XD Ja tam napisałem, że Szarku ma tą wielką łapę od dobrego treningu, michy i koksu. Jakby brał sam koks, walił konia i żarł w Makdolanie a nie ćwiczył to by takich osiągów nie miał. A po nazwisku to możesz sobie do swojej starej pisać i naucz się czytać bo kumacja u ciebie słaba.

Ja tam nie będę się chwalił okolicą bo będziecie krzyczeć, że nie biegam i że miętus jestem. Na obronę mam, że widuje czasem innych userów foruma na rowerach a sam również uczęszczam.

Dawno horroru o starym domu, duchu i pokręconych staruchach nie widziałem a końcówka IMO spoko, nie spodziewałem się. Coś jeszcze chcesz wiedzieć dlaczego mi się ten film spodobał?

Chłopaki z WK kłują na 100%. Szarku też wali soki i myślisz, że od walenia gruchy i jedzenia Makdolana mu tak łapy urosły? Podpowiem - nie. A koks to nie cudo co samo zrobi robotę, tworzy idealne warunki do anabolizmu ale wynik zależy od ćwiczącego. Wiadomo, że jest łatwiej ale to nie oznacza, że robi się samo.

To jest też kwestia indywidualnych predyspozycji danego organizmu i reakcja na dany środek.

W końcu widziałem Deadpool - 1080p to jest to. Sam film to poezja, orgia bluzgów i świetna praca kamery, klimat mnie rozje.bał. 10/10 - o takich herosach filmy mogę codziennie oglądać.

Widziałem dzisiaj te wasze "I saw the devil" i spoko film, tylko koło horroru to nie stało co faktu nie zmienia, że film dobry a końcówka miazga. Dzięki pany! Co do "The Boy" - ja nie czytam i fabule, nie oglądam trailerów i opinii na filmweb więc mnie zaskoczył na końcu i klimat domu mi robił tym bardziej, że dawno nic w tym klimacie nie widziałem. Takie okoliczności złożyły się na moją ocenę filmu.

Ale chłopaki wy serio przez pryzmat tych dyrdymałów co w Wkp pisze taki hejt też w innych działach? No trochę nawet mi was żal ale spoko, poznamy się we wrześniu na Mazurach to skonfrontujemy mój image z rzeczywistością. A na chemii, suplach i ich składach no tak wyszło, że się znam. Nie jest mi z tym źle. Pozdrawiam.

Obydwa 720p w zatoce piratów można znaleźć, 1 seed starczy żeby to ogarnąć.

Żaden fenomen drogi Krupku - dobre oceny z chemii, od lat czytam nowinki farmaceutyczne i opinie ludzi co używają takich środków, sam używałem dużo substancji psychoaktywnych i pobudzaczy. Służę pomocą pomimo twoich docinek i fali hejtu.

Litwin w pełnej porcji masz 300 mg kofeiny więc pobudzenie jak najbardziej wskazane, poza tym ten suplement to raczej dla zawodników jak ty bo to taki pomper stack. Jak chcecie typowy pre workout to oczywiście marka Revange i Iron kick bądź Chain Reaction - killer nie do przerobienia z takim strzałem z niacyny, że flush zalewa do samych kolan od czubka głowy.

Oglądałem ostatnio jeszcze raz z ekipą i wszedł lepiej niż samemu, jednak dobre nastawienie i klimat robią swoje. No i 50 cali oraz mega dźwięk rozjebały, odszczekuje swoje niezadowolenie z pierwszego seansu bo musiałem wtedy mieć jakąś awarię mózgu (w sumie nawet wiem dlaczego). -__- @Masorz - zgadzam sie co do "Mad Max" z Gibsonem.

Milan czytasz to? Tu jest więcej ludzi co się nie znają jak ja. Ale wiadomiks - Robertowi i tak się nie spodoba, bo polecam ja; obsesja życiowa usera Milan całkowicie go zaślepia ale ja już się przyzwyczaiłem i toleruję. @Milan - weź rumianku zaparz bo chciałem ci dać plusa za wstawienie okładki mojego ulubionego pisarza za dzieciaka ale nie mam już plusów Obok Harryego Adama Knighta mój debeściak a okładki z "phantom press" do dziś kosmos - "Szatański Pierwiosnek", "Trzęsawisko" czy "Dzwon śmierci"...

Widziałem wczoraj "The Boy" z tegoż roku. Fajna główna bohaterka (minus za nie pokazanie cycków chociaż scena pod prysznicem ok), klimacik posesji na odludziu i dziwnych, starych ludzi. Nie będę pisał o fabule bo dużo można zdradzić ale serio nie jest źle. Jest kilka momentów, że można podskoczyć ale raczej klasyki straszenia tu można znaleźć. Zakończenie zaskakuje i mi podpasowało chociaż osobiście scenę końcową bym wyciął bo to taka obietnica sequella na siłę, pewnie się film dobrze sprzedał w kinie. W zalewie braku straszaków i filmów z fajnym klimatem polecam do zobaczenia samemu na słuchawkach, muzyka i odgłosy robią serio dobrze i stary duży holl, laska ze świeczką i szalejąca burza...

Już myślałem, że Milan napisał coś w temacie ale jak zwykle to samo. Napisałem "zwracam honor", przyznałem się do błędu. Pisz w temacie i daj sobie spokój z tym kąsaniem po kostkach.

Pisałeś o tym już tyle razy, że... Jem tylko takie.

Spoko, herbaty nie słodzę, kawa tylko już gorzka. Jedyne cukry to truskawki i z owoców, jakieś jabłko czy banan. Oby tak dalej no wczoraj chrupali koło mnie chipsy i cuksy a ja nic.