Kenny tJJger

Kur.wa mać, już 2 albo i 3 tygodnie szły ładnie, jakiś cheat meal raz na tydzień i byłem zadowolony bo waga znowu ruszyła w dół. Dzisiaj jednak poszło 1,5-2 browce i mam wyrzuty sumienia, niby do tego spoko żarcie bo kark z ognia 200 g i 200 g woła 100% bez chleba tylko surówki na jogurcie naturalnym ale jednak do mega silnej woli mi brakuje. @Litwin - jem galaretki bez cukru i wrzucam tam kilka truskawek, chyba lepszego to niż słodzone cukrem?

A nie jadłem, spróbuję z pewnością.

Piłem ostatnio z Biedry jakąś kawę włoską gazowaną i byłem mocno rozczarowany, nawet nie była przesłodzona żeby podnieść ocenę jej nijakości. Cola whisky z mojego ulubionego sklepu? Nawet nie próbuję.

O jak mogłem zapomnieć, jeszcze retrospekcje jak Frank mu ryja w kaktusy wsadza koniecznie.

Można jeszcze spotkać czasem.

Jaram się jak cholera. Punishera czytałem kiedyś bardzo dużo, w sumie od pierwszego numeru, filmy średnio mi podchodziły ale serial rozpalił na nowo nadzieję! Chcę trupiej czachy na klacie, strzelających noży, ciężarówki z giwerami i chipa za kierownicą, który odżywia się głównie pizzą w tajnej kwaterze, gdzie ma 10 monitorów i psa, który ma automatyczne poidełko no i dobrego roz(pipi)u, ujęć, gdzie na łuskach z karabinu można by się poślizgnąć. Że o narratorze, który dokonuje wpisów w dzienniku wojennym wprowadzając nas w nowy odcinek nie wspomnę nawet. Czekam mocniutko!

Po co je myć jak ogień i temperatura wszystko wypali. Grzybu napisz o tajnikach, kurczak z rożna mi nigdy nie przejdzie jak jajka z chowu klatkowego ale poczytać warto.

W biedrusi można dostać w lodówkach tam gdzie wędliny itp. ciasto na pizze, tylko nie francuskie - nazywa się "ciasto do pizzy", nie mogę znaleźć jpg opakowania więc wrzucam jak wygląda Rozłożyć na blasze, dołożyć składniki, piec chwilę w piekarniku i jest ok. Dla fanów cienkiego, chrupkiego ciasta.

Nie przejmuj się napinaniem tutejszych bywalców ani nikogo na tym forum jak i w necie - z takich postaw należy się wyłącznie śmiać.

Bzdury o smaku bcaa piszesz, to, że nie ma specyficznego zapachu czy smaku nie znaczy, że nie działa. Farmaceutycznie czyste bcaa można i bez smaku i o świetnej rozpuszczalności e wodzie zrobić, że nie będzie piany nawet - kwestia budżetu. Cell shot od Revange - polecam niedowiarkom, epicka regeneracja według znajomych, co zdecydowali się kupować lipę od największego wałkarza w przemyśle supli.

Ale to zalecają suplementować 6 miechów minimum żeby ocenić wyniki. Tak tylko pisze.

Nie no Kanabis teraz redukcja i będzie żyła na lato, tak pisał. A Liti niby na osiłka nie wygląda a dobre ciężary nosi.

ALE TU J.EBIE SKUNEM ALE TU J.EBIE SKUNEM 8)

Znam te rozwiązania, to się nazywa świadome jedzenie. A takiego burgera za czasów świetności bym wciągnął z browarem na luzie. Potrafiłem sam wieczorkiem zjeść kurczaka z rożna z 3 kajzerkami, bułkę lubiłem maczać w tłuszczu wytapianym z kury a skórą się zażerałem. Jak nie daj Boże jeszcze bym to w Holandii pożerałł to pewnie zagryzałbym Snickersami. <3

Nie aczkolwiek zaciekawiło mnie to. Jak tylko znajdę to biorę.

2 dni do nowego Gangu - będzie ogień.

Zwracam honor w takim razie.

Co to znaczy? Bynajmniej to nie synonim słowa przynajmniej. Można napisać "to nie są osoby ćwiczące" albo "bynajmniej są to osoby ćwiczące". Dziękuję!

No rozj.ebał mnie ten Atak Chmielu. Na weekend zrobiłem kolejne butelki i szukam podobnych piw. Ten posmak cytrusów jest nieziemski, grejpfruta szczególnie. Znacie coś w podobie? Poza tym piłem Kultowe - dobry, gorzki smak z wzorcowym gazem. Bardzo dobry stosunek cena - jakość. Poza tym testowałem Pierwszą Pomoc - leciutkie piwko z dziwnym aromatem, nie do końca mi podpasował ale na plus, że 4 woltowe trunki mogą długo smakować. W słabszych browarach po kilku łykach smak się jednak rozmywa.

Mój kuzyn uwielbiał jeść kożuchy. Ratował mi życie niejednokrotnie.

Nie ma.

Masochiści jesteście, bez kitu.

Jakie zazdro. xD U Cygana tylko donice, spacery dookoła osiedla i pożycie zaczynające się i kończące na buziaku z okazji rocznicy. xDD

West od kiedy moczy dłużej swój penis w botoksie Kim Kardashian schodzi coraz niżej w stronę końca. Kiedy skończy się era Kardashianów w USA tv cały przemysł muzyki pokaże mu "faka". Czekam.

Czekolada z USA to badziew, u nas czekolad bez liku i można z łatwością kupić dobre rzeczy. Hamburgerojady mogą do nas przyjeżdżać próbować prawdziwych smakołyków.