Kenny tJJger

Jaki pedał takie docinki. Bidulek z rozjechanym kakenem. Ej Maus masz ból du.py? Tak, ty wiesz co to jest. :D @Milan - coś śmierdzi, zobacz czy ci dzieciak nie zdechł z głodu tyle piszesz na tym forum, daj mu żreć, bądź ojcem parówo.

Wyczuwam jak Tymek słucha w tajemnicy przed tobą a ty frajerek w słodkiej niewiedzy. Ahahahaha. XDDDD

Popek we Wrocławiu i w pierwszym rzędzie stoję na Gangu!!

Grzesiu poruszył bardzo ważną sprawę - szaszłyki. <3 Kurczak obsypany przyprawami robi się szybko i można na ruszcie robić tylko często obracać bo jak mięso się przyjara i zetnie w środku od razu to słabizna.

Wiadomo, że samemu najlepiej zrobić mięso tylko trzeba mieć ostry nóż, wodę, olej i przyprawy. No i nie jest to gotowe tylko trzeba zrobić.

Dobra dziczyzna GOTY!!!!!!

Widać jaki z ciebie miszczu grilla Rozi jak porównujesz drzewny do brykietu - ja chce mięso długo grillować, mam 20 kotletów do przerobienia dla głodnej rodzinki to nie podrzucam co chwilę jak amator. Chyba, że ty tylko kiełbasę robisz to bierz drzewny ale to chu.j nie zabawa, temperatura jaką żarzy się brykiet to jest to. A śląska lokalna może być dobra, zwracam honor - lokalne wypusty mogą zaskoczyć. W mieście raczej śląska = nudna do wyrzygania. I nie pisz mi, że karczek z marynaty robisz na drzewnym bo nie dałbyś rady, ogień by ci mięso na niejadalną podeszwę zrobił.

Grilla propsuje bardzo i zawsze. U mnie zawsze duży grill, 2 worki brykietu luzik, ziemniaki z folii alu z węgla wychodzą jak z ogniska, karkówka z marynaty tylko na alu tackach, kto smaży na ruszcie ten lewak. Kiełbasa z grilla? Kaszanka / biała dla mnie numery jeden - jak już brać kiełbę to drogą, żeby mięso miała bo śląska jest z całym szacunkiem dla impotentów smakowych. Zresztą dla samej kiełbasy szkoda ogień rozpalać.

Starzejesz się / smak zmienia się z wiekiem i ciężko przypomnieć sobie dokładnie smak sprzed lat. No ja tak to widzę.

Pedały? O nie. Wracam do cukierków. W biedronce promo na cuksy - 30% taniej.

Ostatnio konsumuje Primatora, lekutkie piwko o woltarzu 3,8 % i to rześki ideał na wieczory ze znajomymi dla osób ze słabszą głowa bądź rzadko pijących. Wchodzi szybko, gasi pragnienie i powoli kręci.

Top chipsy tanie z biedry i miło się je chrupie ale to koniec zalet IMO. Smak za szybko się ulatnia, wyrazistości też brakuje i jak pojem ich trochę to mnie muli. Dla mnie ideał to prosto z pieca od Lays o smaku papryki, zupełnie inne niż oklepane paprykowe Lays.

Cytat z filmu, nie czepiaj się na siłę i nie łap mnie w każdym dziale w każdym topicu za słówka Panie wielbicielu bo mam wyje.bane. :*

Promo w Lidlu, za 24 ziki 1.2 kg masła. To z kawałkami orzechów urywa głowę - 95% orzechów, dla was pewnie mało spartakusy. 450 g słoik za około 8 złotych.

"Żarcie z mikrofali zabija szybciej niż kula". Używam jej tylko do odgrzewania w pracy.

Bo to dobry chłopak w głębi jest.

Ile g cukru dziennie zjadacie / wypijacie panowie?

Po co to wszystko?

Podbijam.

Może kiedyś jakiś spec zrobi mi dobrą yerbę bo ja nie ogarniam tego smaku.

Do obiadu to się 2 część "Human Centipede" włącza.

Szybcy i wściekli są chu.jowi od 1 części i trzymają fason do końca.

Popieram aczkolwiek są tacy. Mój ojciec np. zawsze patrzył jak na debila jak podskakiwałem na krześle ze strachu jak oglądał ze mną horrory.

Wziąłeś może pod uwagę, że raczej nic nie przestraszy cię już jak dekadę temu? Człowiek się starzeje, trochę inaczej patrzy na filmy, blablabla...

@Mejm - a to ja pierdolę jechać całe miasto żeby spróbować Makdolana. @Milan - kiedy ty zmądrzejesz tatuśku?