Kenny tJJger

Grubson chujowy? No chyba nie w tym tracku, niech jakiś znawca się dojebie. xD https://www.youtube.com/watch?v=bH5Er0hLeuk

Slim sam byś coś nagrał w końcu dobrego bo te ostatnie albumy to z całym szacunkiem chujoza. ;/

In staw głośniej strzela tym bardziej zdrowy.

No skądś przecież nicka wziąłeś, wiadomo. Płyta słaba w ch.uj - zawód jak już dawno.

<ziewa> Ok, to zapie.rdalaj.

Pójdę i zrobię to może dostanę sterydy w zastrzykach jak będzie za nisko. :potter: :idea:

Jedzenie cuksów na noc nie jest zdrowe!

Współczuję. Ja jak miałem 2 zmiany to lipa na maksa a robić nocki to konkretnie chu.jowo.

Z bolem w karku to lepiej isc do lekarza bo moze uciska cos? Mialem podobne przejscia jak przestalem trenowac. Pojawily sie wtedy jakies ukluca w klatce, w stawach mi zaczelo chrupac niezle jajca. Wszystk wrocilo do normy gdy tak jak Ty znowu zaczalem cwiczyc. Jako zawodowiec w rzucaniu treningu na dłuższe okresy wiem, że takie sytuacje występują. Należy wtedy czekać dalej, jeść cuksy, jak najwięcej oglądać tv na kanapie i spokojnie czekać aż mięśnie znów przyzwyczają się do nic nie robienia.

Mam słomiany zapał i brak genu do mięśni czy rzeźby czy coś tam z pewnością. @Krupek - moim zdaniem trzeba mieć jaja żeby przyznawać się do swoich słabości choć nie ukrywam, że jeszcze większe żeby je (słabości) pokonać dlatego ja pasuje, nie ma co tu beefów robić bo ja waga piórkowa jestem.

Czekaj pajacu - wrócę do domu to napisze więcej jak ćwiczyłem a teraz jem cuksy żebyś się zagotować mógł trochę więcej razem z przyd.upasami i j.ebnął trenerskiego moralizatora. Dziękuję za docenienie moich starań w tym dziale. :Potter:

Ja nikogo do swojego worka nie wrzucam przecież ja nie ćwiczę tylko tu trolluje kolejny rok. Na lato fota z 99 kg i brzuchem piwosza.

<ziewa> Ale kto tutaj poważnie o ćwiczeniach może mówić? Szarku? Litwin? Reszta to amatorka. A do ego Kanabica każdy się przyzwyczaić zdążył i do mistycznej formy i fotek na lato, prawie jak ze mną - "za rok". Tyle, że ja jetem leserem i umiem się przyznać, że nie wyszło... Taka tam różnica.

@Wiktor - nie wiem kogo leonidasem nazywasz ale jak mnie to odjebaj się bo nigdy żadnego loga Spartakusa nie miałem i nie chcę. Ja tu tylko zaglądam, siłownia nie mój priorytet w życiu, pełen luz i bez spinki. Właśnie popijam browar na kaca po srogiej bibie, forma coraz dalej ode mnie. Smutałke? A ni chuja - powrót na dobrą drogę jutro.

Płyta siedzi. Jak osłucham trochę napiszę jakie wrażenia. ;>

E tam, Guercnica czy Shen - odjebałeś kawał roboty. W 3 lata mi się nie udało kaloryfera zobaczyć, co tylko potwierdza, że do 40tki mi się uda.

No czekam i ciekawy jak cholera jestem. Pamiętam, że 3:44 premiera u mnie była w szkole średniej jak koleżanka kasetę przyniosła i w walkmanie słuchałem na lekcjach. Ciekawe po latach.

Dawaj swoje menu. Dobra przemiana - szacuneczek.

Dzień Niepodległości 2? Jedynka kiszka z efektami na dodatek na siłę śmieszna, mam nadzieję, że ogarną się w 2 i wymyślą inną formułę. Efekty rzeczywiście zaskakująco słabe i mocno "komputerowe".

Breaking Bad skończyłem niedawno. Namówiliście mnie. 720 p już leci i mogę na raz cały sezon na weekend wciągnąć jak mnie wkręci.

Polecam artystę Paweł Rak na jutubie.

Kazub przepis podał mega - ja tylko bez czosnku jem i jest niebo w gębie.

O__O

@Kanabis - masa jest to musi być zalana morda i pasy tłuszczu na szyi, standard. Propsy za łapę - widać, że duże ciężarki targasz. Powodzenia w redukcji. @Kazub - minusowaniem w złości połamiesz mi kości. XD

Bo fajnie się spinacie ekoledzy a Krupek szczególnie. Moje zachowanie - "trolling" nosi nazwę. Nie no, ćwiczę dalej chociaż dalej wyglądam jak wyglądałem ale za to czuję się rewelacyjnie, jak biegnę do busa nie ma zadyszki, w pracy daje radę spokojnie 10 h i lepiej znoszę. Jedzenie dalej staram się zdrowe raczej wybierać, cuksy czasem wpadną ale na weekend. Waga 75-79 kg zależy jak pojem i jak z kiblem. Generalnie u mnie ok czyli po waszemu "nie ćwiczysz". No i budujące jak robiłem mini Wrocław zlot to w większości panowie jednak opony dużo większe niż moje.