Kenny tJJger
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kenny tJJger
-
Kurła a cena taka jakbyś już dokupił coś ekstra tylko nie dostał. ;[ -
Pierwsza część była fajna bo ... było cicho na sali kinowej. Absolutna cisza, której wymagał pomysł na film. W 3/4 projekcji autentycznie przysypiałem, znużyło mnie prowadzenie tempa akcji i koniec filmu przyjąłem z ulgą. Ckliwe, przehypowane dla mnie ale 7/10 daje z czystym sumieniem bo pomysł fajny. Sequell raził mnie w oczy - "kurła znowu to samo", monotonia i jakby mało było ciszy na sali to jeszcze momenty z niesłyszącą bohaterką... Za wiele dla mnie - koncept fajny ale na 1 raz. Trójkę zobaczę z internetowej wypożyczalni zdecydowanie - wolę usnąć w swoim fotelu.
-
No pospałby człowiek do 8 w sobotę ale gdzie tam - 5:20 syn ogłasza, że już nie śpi i startujemy. Dzisiaj żona śpi a jutro ja - odsypianie zaległości z tygodnia. Macie tak? Z małym dalej tak sobie - kumaty jest bardzo, kocha spacery i ruch, jest grzeczny i nie autodestrukcyjny ale mało gada i mając 3,5 roku ma mentalność 2 latka. Poszliśmy prywatnie do luxmedu bo mają tam pakiet diagnozowania autyzmu itp i w przyszłym tygodniu u psychiatry mamy ostatnią wizytę po której ma być jakaś diagnoza. W międzyczasie czeka termin na NFZ. Celujemy w jakieś przedszkole specjalne dla takich przypadków w tym roku ale najpierw trzeba mieć orzeczenie i wskazania lekarzy do takich manewrów. Wszystko długo trwa nawet za hajsy. Trochę smutno jak się patrzy na znajomych, których dzieci bawią się razem i gadają po ludzku ale wierzę mocno, że mały się ogarnie kiedyś tam i że ruszy z rozwojem mowy i ogólnym. Lekko nie jest ale nie takie problemy już bywały.
-
No to czekam.
-
#nikogo Na tego dzika w lidlu ostrze sobie kły.
-
-
Obecność 3 - no co tak słabo? Jump scareów jak na lekarstwo, praca kamery niczym się nie wyróżniała i to zakończenie... Albo już całkiem zdziadziałem ale to jest 5/10.
-
Lokomotywy. Robiłem przy nich od innej strony i ich spawanie to level ultra hard nie raz w takich pozycjach, że nie ma takich w książkach. No i dozór na każdym etapie, prześwietlenia, poprawki... Może jeszcze do tego wrócę ale jednak wolę bardziej żywiołową ślusarkę ze spawaniem.
-
Chodzi raczej o metki - "nie kupuj takich silników bo awaryjne, co z tego, że ten model taki ładny blablabla".
-
Silniki to loteria fantowa. Ja mam najbardziej awaryjny TSI w golfie a wbiłem już ćwiarę parę miechów temu i jadę po 300 k achievment. A wy koledzy z waszymi kieszeniami czemu nie kupicie zwyczajnie tego, co wam w oko wpadnie? Czasem warto pójść na żywioł bo cieszy najbardziej IMO. Tak miałem z Golfikiem, wszyscy odradzali a mi wpadł w oko i zakochałem się w jeździe nim i spalaniem na moją kieszeń...
-
Nie lubie postaci szopenmichauera na forumke ale nie sposób się nie zgodzić.
-
Kumpel ma komis. Kupił ostatnio jakiegoś starego, różowego forda od dziadka za przysłowiowe pincet. Katalizator był wart 1300 pln. https://www.autokat-katalizatory.pl/cennik-skupu/ Ogarnij sobie temat i ceny no i zapraszam do zakupu gumówki na dobrym akumulatorze.
-
Jestem niemal pewny, że tak będzie. Poza tym Matrix zaskakiwał też samym widowiskiem i bullet timem - nie da się tego powtórzyć a biorąc pod uwagę dzisiejszego odbiorce i właściwa grupę docelową to... ych. -__-
-
Są pierwsze recenzje z pokazów Matrix 4.
900 ml? Za duże dla mnie - jak wypije pół to reszta się wygazuje już. Chyba, że ktoś wali po litr / dwa energoli na dobę to wtedy spoko opcja.
Nie dla klasy robotniczo małpkowej starej gwardii po pafawagu.
Jak wracasz po pracy w 35 stopniowym upale to jedno z lodówki świetnie nawadnia, ma więcej smaku niż bezalkoholowe i miło zaostrza apetyt na obiadek. Co nie oznacza, że kraftów nie pijam bo nie pogardzę wynalazkami.
W Biedrze 12 Carslbergów zielonych po 2 ziko więc @YETI nie słuchaj bełkotu młodzieży tylko ładuj do siaty i rób zapasy.
O ile jeszcze wyhodujesz złotego kuraka i poświęcisz na to masę czasu. FFVII było genialne i ogrywając je na emu psxa po polsku znowu to poczułem. System materii jest niesamowity i satysfakcjonujący.
No odszczekuje. Polska reprezentacja przeczy prawom fizyki. Z Hiszpanami spoko a ze słabszą drużyną lipa. Mimo wszystko fajnie się miło rozczarować.
Ty byłeś robiony od tyłu. Dzisiaj nasi dostają 3:0 i dziękuję bardzo.
Alfy mnie nigdy nie rajcowały ale na tych felgach przyznaję, że mi dygnął.
Chyba ty.
