-
Postów
1 171 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Jacobss
-
Te fragmenty intra (nie oszukujmy się, to nie może być całe intro , nie takie krótkie) są podobno na enginie gry. Widać, że PS3 potrafi wygenerować coś takiego bez AI, fizyki itd. (wiadomo, cała moc poszła w tekstury, polygony i efekty). Bez środowiska gry, to jest realne to wygenerowania. Napiszę tak jak Zeratul napisał na początku prezentacji E3 2007 (tak nadal to pamiętam Zer, piątej rano się nie zapomina ) kiedy był utwór (oczywiście wypowiedź lekko zmodyfikowana) z Halo 3: OMG jak ta gra wygląda OMG... Helgazm... :1pl: http://i42.tinypic.com/deqwia.jpg OMG Wałek - już się wyjaśniło na Neogafie, że to dokładnie to co mówiłeś. To nie jest intro do kampanii, tylko właśnie taki trailerek jak się nic nie robi w menu.
-
Ficuś, a Ty wiesz, że kiedyś Seb się obraził? . Było to jakieś 7-8 miesięcy temu, kiedy nie było nowego info, a ludzie cały czas zadawali pytania. Seb cierpliwie odpowiadał na pytania i w końcu, ludzie zaczęli robić taki chaos, że się wytrzymać nie dało. Setki głupich postów, zaczęło się ubliżanie mu, że nie daje więcej info, że Sony przesunęło premierę na luty 2009 i w ogóle. Seb się podobno obraził i nie było go widać do czasu targów w Lipsku. Dlatego też, tamten stary temat z pytaniami do deva po prostu poleciał. Za dużo chamstwa. Zrobiło się gorzej niż na Gametrailers. A to już jest wyczyn. I w ogóle szacun dla Sony, że od czasu rendera, nie powiedzieli ani słowa o tym "jakie to KZ2 będzie wypasione". Mają nauczkę, że dobra gra sama się obroni.
-
Pięknie. A teraz czekamy na jakiegoś miłego posiadacza Qore, który wstawi filmik do netu, z wizyty w studiu GG. Qore już wyszedł ponad 2 godziny temu i za niedługo na pewno ktoś da ten filmik do netu..
-
Hmm, dla casual w świecie F1 jest okej . Dla prawdziwych fanów F1 to arcadówka. Tutaj masz temat o F1: CE http://www.psxextreme.info/index.php?showt...1219&st=260 A tutaj filmiki w HD: http://www.gametrailers.com/player/16955.html http://www.gametrailers.com/player/16159.html http://www.gametrailers.com/player/16957.html
-
Z Neogafa: Edit: Zaczęło się CES. Sony będzie prezentować również Killzone 2. Zobaczcie filmik: http://blog.us.playstation.com/
-
Cóż, jeżeli chodzi o pomysły panów z Capcomu, to na razie na wszystkich filmikach, wygląda na to, że ci panowie dużo nowych pomysłów nie mają, więc jadą na starych metodach. Bo tak naprawdę to jest ŻENADA przez duże Ż co Capcom odstawia. RE5 jest w produkcji od 2005 roku, pierwszy trailer też był w 2005 roku, a gra to RE4 w nowej oprawie, z lepszą fizyką i nową fabułą. Mnie to wkurza niesamowicie. Nie zrozumcie mnie źle. RE4 to jedna w moim mniemaniu z lepszych gier poprzedniej generacji, zaliczyłem ją jak większość ludzi na tym forum gdzieś z 5-6 razy, ale miałem dużo większe oczekiwania, biorąc pod uwagę czas produkcji. Panowie z Capcom po prostu nie mają pomysłów, ot, cała filozofia. Ja oczywiście nie mam zamiaru znowu gadać o wyższości starych residentów, bo mnie styl czwórki bardzo odpowiada, ale liczyłem na bardziej innowacyjny gameplay w piątce. Mniej liniowości, więcej zagadek i tak dalej, a z zapowiedzi i trailerów wynika, że znowu będziemy prowadzeni jak po sznurku. Może narzekam, nie wiem, ale można chyba oczekiwać więcej po 4 latach developingu. Czy Capcom idzie na łatwiznę? Uważam, że nie. Pewnie designerzy się głowili, jak tu nadać powiew świeżości, ale widać, że nie umieli nic konkretnego wymyślić. Animacje prosto z czwórki copy/past przemilczę, bo to najmniej ważny element w tej serii. Nie interesuje mnie technologiczne cacko, od tego mam Killzone 2. Ja chcę się dobrze bawić, jak przy czwórce i wszystkich innych Residentach poza Outbreakiem. Chcę się bać poza tym. A strach to nie jest tylko zombie z szafy (czy jak w czwórce, wieśniak ), ale również zbliżający się szepczący mnisi, gdy się ma 3 naboje w pistolecie i nóż ^_^ A kto się będzie bał chmar przeciwników przy COOPie? W ogóle ten cały COOP to jedna wielka porażka. Tak wiem, fajne jak się chce z kumplem przechodzić, ale nie dla samotnych graczy. Wyobrażacie sobie czwórkę chodząc cały czas z Adą? Ja nie. Kto by się wystraszył regeneratorów i garadosów przy niej? Chyba małe dziecko. No to tyle z narzekań. Muszę się po prostu inaczej nastawić do RE5. Po prostu muszę się nastawiać jak na grę akcji, a nie strachu, a może gra jakoś mile zaskoczy .
-
Technologia nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu designerzy z Capcomu uznali, że tak będzie lepiej. Zresztą, zgadzam się z nimi. Gdyby gracz mógł robić wszystko w biegu, gra nie byłaby taka trudna. Właśnie w RE4 dodawało to smaczku, że nacierały na nas chmary mnichów, a tu trzeba przeładować... Walka nie byłaby tak satysfakcjonująca.
-
Dobra, Ural, skończ już (pipi)ić o bzdurach i pisz tam jak się gra prezentuje . Bo jestem pewien, że już ją przeszedłeś . Wiem wiem, embargo, ale mimo wszystko, napisz coś .
-
No to się mylisz, bo gra jest tak zrobiona, że jak nie pójdziesz do przodu, to akcja też się nie ruszy . Przyjrzyj się filmikom np. na Gamersyde był pierwszy level, gdzie gość bawił się wodą (przez radio mu tylko kompani krzyczeli - Sev, this way, Sev, come on". Poza tym, nie pamiętam aby w COD4 był Game over, jeżeli się stanęło. A zmieniając temat, muszę Wam powiedzieć, że nie podoba mi się level "blood meridian" (to ten level z E3 2007) po tym całym lifitingu. Voice Acting i ciemność mi się najbardziej na E3 2007 podobała. Dzisiaj są lepsze tekstury i w ogóle, ale tamten wyglądał jakoś lepiej .
-
Froniu, no właśnie podobno reszta leveli jest najdłuższa (z wyjątkiem ósmego, albo dziewiątego, nie pamiętam), więc wiadomo . Chyba, że ktoś tylko leci na chama do przodu, nie delektując się grą. To rozumiem wtedy . Widzieli? http://www.zshare.net/video/5378653325521fce/
-
Słuchać się już nie da tego waszego gadania o tych 5 godzinach. Kto wam takich bzdur naopowiadał? Po 1. Jeden, podkreślam jeden gość, napisał, że dosłownie lecąc przez nią, przeszedł ją w 5 godzin i 50 minut, na drugim poziomie trudności. Sorry, ale lecąc, to można nawet Obliviona przejść w 3 godziny. Po 2. Redaktorom Preview Code zajmował około 5-6 godzin na normalnym poziomie trudności (czyt. grając normalnie). A Preview Code zawierał tylko 6 leveli. Ludzie, zacznijcie myśleć czasem . Długość jest jak w każdym normalnym FPSie (nie COD4) i tu się nie ma o co kłócić. Od lat siedzicie w świecie gier, a jedno zdanie kogoś tam, prowadzi już do snucia teorii, teorii porażki, i czegoś tam. Spokojnie. Skoro Preview Code zajmował redaktorom mniej więcej tyle samo, a było to 6 leveli, to chyba wszystko jasne. Osobiście wyślę figurkę Helghasta komuś z tego forum, jeżeli przejdzie na najwyższym KZ2 (opublikuje swój walkthrough na YT) w 5,50 godziny . Co do screenów, też mi się bardziej Preview, niż Review podobał. Ale jak mówicie, kwestia gustu. Przynajmniej głowa Rico ma więcej polygonów, przyjrzyjcie się.
-
Hmm myślę, że COD 4 jest dobry, właśnie dlatego, że jest taki długi (w sensie krótki). Uwierz, że gdyby jeszcze coś dodano, dobre wrażenie by spadło. A pomysły są, tylko przesyt na rynku gier i ograniczone możliwości sprzętowe, nie pozwalają na rewolucję. Tyle. To teraz bądź tak miły i rozwiń tą myśl, bo zaraz kilka osób odczyta to zdanie jako... KZ2 nie spełnia składanych w nim nadziej. Ja to wlasnie odczytalem w ten sposob. I pewnie ma na mysli ciebie Yeti, i Jaccobsa. Tez mi was szkoda, tyle nadzieji pompowaliscie przez ostanie 3 lata... a mialo byc tak pieknie A ja to odczytałem w odwrotny sposób . A co do nadziei, cóż, ja już dawno temu powiedziałem, że mnie ten tytuł w ogóle nie zadowoli . Ba, dla mnie to będzie zwykły średniak . Tyle, że średniak dla mnie to co innego, niż dla większości . Dla mnie średniak to gra, w którą pogram kilka miesięcy. A hit, to gra w którą potrafię grać 5, 6, 7 lat itd. Takie jak Diablo 2, Operation Flashpoint czy też Quake III. Dla mnie nic nigdy nie pobije starych, pecetowych gier . Nie kryję faktu, że to właśnie na PC czerpię największą radość z grania. Oczywiście ze starych gier. Ścierw pokroju Crysisa nawet nie tykam, poza demem. No ale Killzone mnie zbajerował tym, że miał być grą moich marzeń tj. epicką, jak film hollywodzki, w ciężkim klimacie etc. Po prostu po tych grach zawsze się spodziewałem tego, co mi dała saga Star Wars. Niestety, wiem, że mnie KZ2 rozczaruje, tak jak mnie poprzednie części rozczarowały. I choć gra wygląda na dobrą i solidną, daleko jej do hitu wszech czasów. Podniecam się nią, ponieważ łudzę się, że spełni moje marzenia. Tyle . Edit: Na szczęście KZ2 nie ma singla na 5 godzin, tylko na co najmniej 10 . Byłeś młody i głu... to jest mniej mądry niż teraz . W każdym razie, za szczyla, to było inaczej. Chciało się walić w klawisz i tylko eksterminować kolejnych wrogów. Dzisiaj gry stają się filozofią, duma się nad tym, pisze książki, od każdego momentu oczekuje się jakiejś formy przesłania. Kiedyś uwielbiałem Residenta czyli zombiak z szafy, dzisiaj rzygam jak widzę taki stary motyw .
-
Chyba nie mówisz serio? Efektowny, nie schematyczny FPS w dzisiejszych czasach ma trwać tak długo? A to dobre! Spróbuj kiedyś wymyślić własną grę, gdzie cały czas się coś dzieje i nie ma nudy. Rozumiem, że jesteś zwolennikiem gier, gdzie przez 4 godziny przechodzisz jeden level składający się z tych samych pomieszczeń, ale w innych kolorach i ich ułożeń, ale niestety, nie tędy droga. Nie wiem na jakich grach się wychowywaliście, ale mam wrażenie że na takich gdzie ----> pokój, wymielenie przeciwników, pokój wymielenie przeciwników, pokój, wymielenie przeciwników, po 2 godzinach cutscenka i znowu to samo. 10 godzin jest maksimum, żeby FPS nie nudził. Killzone 1 miał na oko 15 godzin. I co? I szło już po prostu zasnąć w połowie gry, tak nudne to było. Bioshock to samo, za duże odstępy czasowe w fabule. Gra akcji musi być poprowadzona szybko i zmiennie, tak, aby gracz musiał się stale zadziwiać i chcieć grać dalej. Można sztucznie wydłużyć grę schematem, który opisałem, ale czy to ma sens? Czemu GTA IV było nudne? Ano właśnie z powodu czasu. Połowa misji była niepotrzebna, było sztucznym wydłużaniem fabuły. Dlatego gra wiele osób zanudzała. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy narzekają po skończeniu gry - ale krótkie, minus gry, gra powinna być dłuższa. Bzdura. Gdyby była dłuższa, nie byłoby już pomysłów i zarazem nie byłaby już taka fajna. COD 4 był krótki, ale za to nie był nudny, bo stale było coś nowego. Girsy to samo. Halo to samo. Poza tym, dla malkontentów, zawsze jest czwarty poziom trudności, gdzie gra na pewno zajmie ze 12 godzin .
-
Co nie wygląda najlepiej?
-
ja wiem kogo ! tych co nie mają ps3 i nie zagrają w Killzone2 ! :o Dokładnie to samo sobie pomyślałem . Tylko mu pozazdrościć . Na podkręcenie hype'u - z Neogafa Jezu, ja już chcę w to zagrać .
-
Mylisz się . Aktualnie szukam screena z odłamkami, bo przysięgam, że już też widziałem.
-
Było (w sensie tył okładki). A dodatkowy content był potwierdzony już parę miesięcy temu (nie wiadomo czemu niektóry serwisy piszą to jakby to było coś nowego), ba Phil Harrison w marcu 2007 już powiedział, że KZ2 dostanie dodatki .
-
Tak, ale była mowa o tym, że dopiero po premierze demo będzie dostępne dla publiczności. Teraz wiadomo, że przed .
-
O tym, że będzie demo publiczne dla wszystkich przed premierą było wiadomo od dzisiaj . Zer - Co ty masz do tego wybuchu?
-
Super, że będzie demo przed premierą . http://i41.tinypic.com/2h5n37m.gif Xymek, zazdroszczę . Jakim - do 27 lutego .
-
A to apropo czego? Bo jeżeli chodzi o wulgaryzmy, to polecam naukę czytania ze zrozumieniem, ponieważ ja tylko wyraziłem swoje zdanie. Pisał ktoś tutaj o jakichś potrzebach? Ile ty w ogóle masz lat człowieku? Myślisz, że jak się zachowasz jak ostatni prostak tj. naspamujesz, to zmienisz decyzję firmy, która została już dawno temu podjęta? Chyba, że pisałeś to ironicznie, to wybacz, ale ja nie mam poczucia humoru. Dobrej nocy życzę .
-
Izon - Killzone 2 to zwykły, hollywodzki koncept, nie jest to żaden symulator pola walki czy coś. To najzwyklej efekciarska, ale nie realistyczna gra . Ona i COD 4 mogą wziąć ze sobą ślub. Obie są hollywodzkie. Daleko im do realizmu. Ale o co mi chodzi? Ano o to, że skoro mamy do czynienia z hollywodzką grą, to przecież nie trzeba popadać w dokładność.
-
Skumałem . Co do stron tematu, cóż, gra wzbudziła dużo kontrowersji od 2005 roku . Kolejny news z mojej strony - Seb Downie znowu zaczyna odpowiadać na pytania. http://boardsus.playstation.com/playstatio...thread.id=90044 Chciałem jeszcze od siebie dodać, że mam nadzieję, iż Sony wypuści przed premierą jeszcze jakiś bajerancki trailer.
-
Co Wy takie stare newsy dajecie? <_< Przecież o tym demie już gadaliśmy pół tygodnia temu. Zeratul nawet się oferował, że je opchnie. Hehe, nie martw się . USK jest już mniej restrykcyjne, na tyle, że wypuścili Dead Space bez cenzury.
-
Czy Wy nie czytanie poprzednich postów? Było już 5 stron temu... Okładka z tyłu wygląda konkretnie. Użyli dobre screeny i fajnie "ficzersy" opisują. Jarosław Boberek przemówi głosem Visariego - haha Mnie się on zawsze będzie kojarzył jako głupi gliniarz z Rodziny Zastępczej. Dzięki Bogu, że nie muszę się męczyć polską wersją 8) Wyobrażacie sobie tę mowę po polsku? http://pl.youtube.com/watch?v=tvOkuvUJGF4 Ja nie.