pozwole sobie kogos zacytowac
"Sprawa odnośnie destrukcji w Battlefield Bad Company z mojego punktu widzenia wygląda najbardziej okazale ze wszystkich gier jakie do tej pory wyszły więc mam prawo to określać słowami np. rewolucja, innowacja itd. i tu docieramy do sedna najważniejszej sprawy, ponieważ owa dewastacja obiektów ma scisły związek z taktyką rozgrywki i gameplayem oczywiście w trybie multiplayer ( dla mnie to jest właśnie ta rewolucja, ponieważ sytuacja na polu bitwy będzie się zmieniała co chwile właśnie za sprawą destrukcji otoczenia)"
"Battlefield Bad Company wnosi innowacyjność, wyznacza nowe kierunki, standardy i podnosi poprzeczke innym programistom"
i co wyszlo? wielkie g.... cala gra mocno przehypowana z masa bledow i niczym odkrywczym sterowanie ssie rozgrywka wolna i zalagowana destrukcja to zart osobiscie stawiam bf modern combat 2 klasy wyzej.