-
Postów
1 337 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ProstyHeker
-
Dostaniesz questa/wezwanie do fixera, żeby zrobić update systemu, i dopiero tam będziesz miał nowe drzewko rozwoju itd Zrobisz sobie na spokojnie poza questami, więc nic nie powinno się wywalić.
-
RETROARCH czyli emulator wszystkiego na Xboxie Series X/S.
ProstyHeker odpowiedział(a) na devilbot temat w Xbox Series X|S
Szkoda zachodu - zrobiłem dev mode, mam duckstation i XBSX2 (docelowo wrzucę retroarcha), działa cudownie.- 780 odpowiedzi
-
- nintendo mnie nienawidzi
- skąd pobrać romy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jest liniowa, owszem, ale czasem miałem problem, żeby znaleźć platformę, na którą trzeba wskoczyć. Może kwestia tego, że grałem z xcloud i czasem hoooya było widać w ciemniejszych miejscach, stąd skakałem na lewo i prawo, żeby postać wspięła się we właściwym miejscu. Jak pisałem, jestem w mniejszości i mnie nie podeszło. Niemniej cieszę się, że ludzie są zadowoleni, bo przynajmniej jest w co zagrać
-
Zmienię na chwilę temat. W Bramble jestem kawałek po wodnym grajku i gdybym kupił za pełną cenę, to bym się wkurzył. Nie jest to ogólnie złe, ale brakuje w tym szlifu. Momentami przejścia pomiędzy scenami są tak siermiężne, że zaburzają trochę odbiór historii. Podnoszenie i oglądanie większości przedmiotów w sumie bez sensu, bo niewiele z tego wynika. Samo zachowanie stworków jakieś takie nie wiem, infantylne? Jeszcze te IMO zupełnie zbędne "sny" czy tam inne zwidy, gdzie w ostatnim takim miałem może minutę gry i kolejny loading No i momentami to trochę takie błądzenie, bo o ile na początku gra przechodzi się właściwie sama, o tyle dalej momentami ciężko odgadnąć, gdzie w ogóle leźć. Wiadomo, że jak się padnie, to kilka sekund i respawn, ale jakoś tak no nie leży mi to. Odpaliłem w chmurce Bożej, pogram trochę dziś wieczorem i pewnie nigdy nie wrócę. Jestem chyba w mniejszości, bo ludziom się raczej podoba, no ale cóż. Gusta (:
-
Jeśli ktoś lubi boomer shootery, to migusiem odpalajcie Slayers X. To jest szaleństwo, absolutny miód w kwestii gameplayu. Są suche żarty o gównie, onelinery, oldschoolowy level design, nawet dali polskie napisy (co tam nintendo). Ion Fury do tej pory było moim ulubionym współczesnym boomer shooterem, no ale Slayers X przebiło go. Bardzo czuję tutaj ducha DN3D i Blood. Jay Tholen dowiózł, jestem fanem chłopa, odkąd poznałem Hypnospace.
-
Slayers X: Terminal Aftermath: Vengance of the Slayer zapowiada się super, a jako że jest z uniwersum Hypnospace, to pewnie stąd też powrót najlepszego w historii symulatora internetu z ery Y2K. No ale poza tym to tak średnio bym powiedział. TRZEBA CHŁOPAKI POCZEKAĆ, W CZERWCU NA KONFIE BĘDĄ BOMBY.
-
Wczoraj skończyłem. Ale ten ostatni boss to był wack, z wcześniejszymi się bardziej bujałem ocenę podtrzymuję - mogło być dobrze, wyszło jak wyszło.
- 281 odpowiedzi
-
- 1
-
- shinji mikami
- tango gameworks
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Siema, dawno mnie tu nie było. W padzie kupionym na Black Friday mam drift lewego analoga. Będzie to moje 5 zgłoszenie wymiany odkąd mam konsolę, czyli od nieco ponad 2 lat.
-
Odpaliłem ten Duchodrut: Tokyo i powiem tak. Wali mnie, czy Tango to studio wewnętrzne, boczne, czy jakieś tam inne. Mieli rok, żeby zrobić port na Xboxa i nie wiem, czy Filip im zabrał mityczne narzędzia, czy pan Hashimoto czy inny Yamakasi nie ogarnął konsoli Jankesów, ale optymalizacja... Mam prawie 13h gry, 4 rozdział i im dalej w las, tym większe dropy FPS w trybie wydajności na XSX. Na XSS to jest w ogóle dramat, bo tam 60 to chyba jest tylko wtedy, kiedy w kiblach rozbija się pieniężne kotki. Na XSX jakiekolwiek sceny na miasto = drop do nie wiem, 30? Rozpierducha - spadek FPS. Spojrzę się na losowy krzew - spadek FPS. Dodatkowo albo jestem ślepy, albo cutscenki mają limit 30 FPS. No straszna chujnia i nie wiem, czy w tej generacji doświadczyłem tak niestabilnej gry. Za to i niechlujstwo daję -2 do ogólnego rozrachunku i wychodzi 5/10, ale o tym niżej. Gra jest strasznie powtarzalna, to najgorszy zarzut. Jak pisaliście, czuć niski budżet i brak pomysłu na gameplay. Ale świat jest super, naprawdę chylę czoła za napracowanie, bo po ulicach i pomieszczeniach chodzi się z przyjemnością. Ja lubię sobie z bliska pooglądać jakieś reklamy, banery, nalepki - tutaj jakość tekstur cymesik. Podobnie jak pierdoły typu napoje w automatach czy szpargały porozmieszczane w domach, super jakość modeli. No ale same walki zaczynam pomijać, bo mimo levelowania, jakoś brakuje powera. Nakurwiam tę palcówkę i zjawa nie może dojść do końca swojego żywota i nie może i nie może, no ile można spamować R2. I ciągle jest to samo w kółko, czyli zjawy, zbieranie duszków, telefon. Co do niechlujności - kotki w sklepach są super. Karmienie psiaków, choć znowu powtarzalne, jest bardzo fajne ze względu na odpowiedzi piesków. Ale gdy one już prowadzą do nagrody za ich nakarmienie, idą jak taran i detekcja kolizji robi fikołki. Taranują kartony, na pełnej piździe walą w parasole, które zaczynają skakać, blokują się na barierkach, a na końcu wykopują monety z asfaltu. Takich niechlujnych rzeczy jest tu więcej. A to jakaś animacja, a to coś przenika, a to tekstury się nie ładują na czas... Fabuła jest taka... cheesy, mocno japońska, infantylna, ale podoba mi się to. Klimat i design świata wynagradza wiele, ale sam nie wiem, czy to skończę. Może wywalę po tym rozdziale, może skończę, nie wiem. Jestem, koledzy gracze, W ROZTERCE. A za stan techniczny trzeba ich jebać, bo rozczarowanie ogromne. Edit: spojrzałem na mapę, 14 świątyń do oczyszczenia, ja chyba jednak nie podołam. Nie dam rady.
- 281 odpowiedzi
-
- 5
-
- shinji mikami
- tango gameworks
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jest majóweczka, słuchajcie, to ja jednak postanowiłem dołączyć do grillowania. Ściągnąłem, pograłem kilka godzin i pozwolę sobie zacytować piękny klasyk: "Człowiek widmo to jest człowiek widmo to jest niewidoczny i drapieżny" tylko myślę, że prawdziwym człowiekiem widmo jest protagonista, a nie ten koleś gadający z telewizorów, bo potrafi w niewidzialności zabić 4 stojących koło siebie chłopa: Ja naprawdę nie wierzyłem w to, co się odjebało w tej scenie. Ale im dalej w las, tym gorzej. Bugów znanych z filmików w internecie w sumie nie miałem, ale wszystko inne jest tak złe, jest tak koszmarnie mdłe i zrobione na odwal się, że głowa mała. Wślizg długi jakby chłop chodził po lodzie. Feelingu broni nie ma. Nawet feelingu ruszania się nie ma. I nie wiem, czy też macie takie wrażenie, ale celowanie jest tak zjebane, że jednocześnie jest za szybkie i za wolne. Udało im się to osiągnąć, wielka gratulacja. Fabuła xD podobno jakaś tam jest, ale przez tak nieciekawy całokształt aż odechciewa się czytać te notki a filmiki skipuję. Jeszcze ten dubbing kurwa no poziom: ukryta prawda slash kurierzy slash lombard. Lepsze AI miały te świnki prądowe w pierwszym Half-Life niż to, co się tu dzieje. W ogóle nie opłaca się na dystans strzelać - wbijam w grupę chłopa i walę ich po 2 razy z pięści i padają. Wampirki wiadomo, trzeba postrzelać, ale zabijanie ich nie daje żadnej satysfakcji. Zero. Zupełnie zbędna gra, szkoda roboczogodzin i megawatow prądu straconych na stworzenie tego. Z gier typu otwarty świat i baza i strzelanie bardzo nawalanie, zdecydowanie lepiej wypada stare State of Decay 2. Niech MS ruszy dupy i zrobi 3 część, bo czegoś takiego jak to, to ja sobie nie życzę. Człowiek widmo, psia jego mać xD
-
Odpaliłem sobie na telefonie tak o, bo pamiętałem, że było chwalone na forumku. Miałem pograć chwilę, a jak widać po godzinie pisania posta (2 w nocy), wciągnęło jak cholera. Kilka godzin ciągiem zeszło i chciałoby się dalej, ale rano trzeba wstawać do pracy Obok Hi-fi Rush jak dla mnie jedna z lepszych perełek w ostatnim czasie. Małe, nie za długie, cholernie wciągające, zabawne i ładne. Świetne!
- 132 odpowiedzi
-
- 4
-
- xbox
- playstation
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W trójce bolesny może być jedynie powrót do Tartarusa i godziny grindu
-
No w tej chwili trzeba liczyć 200 zł+ za jedną grę i około 250 zł za Buzzery bezprzewodowe (te na kablu z ery PS2 za jakieś 50 zeta można dorwać), więc uważam, że i tak dorwałem uczciwie. Stan naprawdę ładny. Ogólnie ceny za Buzz na PS3 utrzymują się na takim samym poziomie od kilku lat, więc IMO raczej będzie drożej, niż taniej. A co do Sony, to ich wysryw w postaci Wiedza To Potęga nie ma w ogóle podjazdu do Buzza. Nie wiem, dlaczego nie puścili kolejnej wersji z playlink, żeby odpowiadać na telefonie, a nie kosztownych kontrolerach.
-
Za to co na zdjęciu dałem 820 złotych.
-
-
To ma lepszy model walki czy nie, bo zdania ekspertów są podzielone
-
ja już ściągnąłem, jest OK (w porządku).
-
-
Zostawiam info, gdyby ktoś miał problem jak ja z podzieleniem płatności między kartą podarunkową i pobraniem reszty z konta. Chciałem kupić Tonego, 70zł z gift card, 21,99 zł z karty. Ustawiłem jak trzeba, biorę kup i potwierdzenie w apce bankowej pokazuje pełną kwotę, czyli 91,99. Napisałem na czacie do supportu i po weryfikacji konta (nr. tel, adres, data ważności karty płatniczej) pan Joey sprawdził, czy można podzielić płatność, potwierdził, że tak, a następnie w moim imieniu złożył zamówienie. Trzeba na czacie napisać, że się wyraża zgodę i elo. Licencja po kilku minutach była aktywna, gierkę ściągnąłem, w ciągu doby powinno pobrać kasę z konta. Normalnie dostałem maila z potwierdzeniem zakupu. Ależ to jest obsługa klienta, cudowna, pochwaliłem dla pana, że tak szybko mi pomógł i taki miły był
-
Małe smaczki/mechaniki które tarmoszą siusiaka
ProstyHeker odpowiedział(a) na XM. temat w Graczpospolita
-
PEGASUS EXTREME 1 / 2023
ProstyHeker odpowiedział(a) na Shen temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Panowie, znalazłem właśnie na Reddit, koleś 10 lat temu szukał i podobie zapamiętał. Nie wiem, jak wcześniej wpisywałem frazę w google, ale nie znalazłem tego wpisu. Pamięć vs rzeczywistość -
PEGASUS EXTREME 1 / 2023
ProstyHeker odpowiedział(a) na Shen temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
No właśnie nie Jackal @łom, w tamtej grze kamera była bardziej pod kątem, nie od góry. Jechało się bardziej po wytyczonej trasie. -
PEGASUS EXTREME 1 / 2023
ProstyHeker odpowiedział(a) na Shen temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Póki co przekartkowałem, mając na tyłku dresowe szelesty marki Kubota i klapki Kubota na nogach. Cudny zapach farby drukarskiej na stronach z jednolitym tłem, jest KLIMACIK! Pięknie pasuje do numeru 0 i szanuję mocno za wydanie tego numeru! Wybrałem okładkę z jedną z moich ulubionych gier - Chip n Dale (na piracie ZTJ chip n dales). A skoro już jesteśmy w temacie Pegasusa, to może ktoś będzie znał gierkę, w którą kiedyś grałem na tej cudnej konsoli, a której nazwy nie pamiętam i na oczy nie widziałem ze 25 lat. Kamera taki jakby rzut izometryczny, jechało się w prawo takim ni to czołgiem, ni to APC i chyba się nim skakało, żeby omijać przeszkody. Był, z tego, co pamiętam, multi na 2 osoby. Kilka misji jedna po drugiej. Pierwsza bodaj na pustyni, później było coś w mieście. Się jechało i strzelało w inne pojazdy. Zielony był ten pojazd? Jakoś tak. -
Małe smaczki/mechaniki które tarmoszą siusiaka
ProstyHeker odpowiedział(a) na XM. temat w Graczpospolita
-
Małe smaczki/mechaniki które tarmoszą siusiaka
ProstyHeker odpowiedział(a) na XM. temat w Graczpospolita
Co macie, gówno a nie mechaniki. No proszę bardzo, w jakiej innej grze typu znana gra, albo nawet grze typu znana strzelanka, można tak zrobić? Nieustanne tarmoszenie siusiaka od 1996. To jest dopiero pieprz i komiksowy sznyt.