Polecę to, co sam mam - Sonata NF. Za 15 powinieneś dorwać spoko sztukę 2.4 L, którą bez problemów zagazujesz. Napomknę tylko, że 3,3 v6 spali niewiele więcej, jak nie tyle samo, a buta ma dużo lepszego Duże auto, duży bagażnik, środek nie jest najpiękniejszy, ale u mnie nic nie skrzypi (mam przedliftowy 2005, po lifcie odświeżyli wnętrze, ale nie wiem jak z jakościa). Części raczej tanie, jedynie warto sypnąć jednak trochę grosza na zabezpieczenie podłogi, co w swojej planuję w tym roku zrobić. Auto idealnie sprawdza się w trasie - cisza, spokój, płyniesz sobie po drodze.