Jeśli rysy nie są bardzo głębokie to możesz polecieć papierem ściernym wodnym: najpierw gradacja 1000-1500 żeby zmatowić grubsze rysy, dalej 2000, a na ostatni szlif 2500. Na koniec przeszlifuj ją pastą polerską do samochodów nałożoną na miękką szmatkę. Nawet po ręcznej polerce efekt powinien być przyzwoity. Najtańsza K2 do lakierów będzie się nadawać - nie jest to jednak szczyt jakości i po pewnym czasie obudowa może wymagać ponownej polerki, podobnie jak samochód. W lakiery bym się nie bawił bo ciężko będzie uzyskać gładką, błyszczącą powłokę. Oczywiście konsolę do tego rozbierz, a przy szlifie nie żałuj wody i często płucz papier.
Odnośnie slim silver (SCPH-700xx) wspomnianego powyżej, może moje info przyda się potomnym. Nawet mocno zjechaną konsolę można odnosić niskim kosztem. Pod srebrnym lakierem jest biały plastik, który imo wygląda bardzo fajnie. Polecam technikę taką jak wspomniana wyżej, czyli zeszlifować oryginalny lakier do zera (przy żeberkach będzie ciężko), polecieć pastą polerską i macie kozacką ps2 white za mniej niż 20 złotych. Aluminiowy pasek z logo, ten biegnący w poprzek, będzie czarny. Żałuję, że nie mam już zdjęć mojej pierwszej ps2 slim, którą sobie odnowiłem z 10 lat temu.