Undertale, prezent od UberAdiego podczas forumowych świąt na steamie. Spodziewałem się dobrej gry, ale to co dostałem przerosło moje oczekiwania. Odpaliłem wczoraj, żeby sprawdzić i grałem do 3 w nocy bez przerwy. Gra która potrafi nieźle ubawić, wzruszyć i ma nawet elementy horroru. Wszystko zmiksowane z bardzo fajnym systemem walki (myślałem, że to będzie klasyczna turówka z jrpg a miło się zaskoczyłem) i wyborów podlane sosem parodii klasycznych gier i łamania 4 ściany. No i do tego ten soundtrack. Brawa dla Tobyego, koleś ma niesamowity talent do robienia gier. Jedyne czego żałuje to to, że nie mam w domu kineskopowca, żeby przejść na nim tą perłę. Polecam każdemu, nie sądzę, żeby komuś ta gra nie podpasowała, szczególnie jak wychował się na "pegazusie".
No czyż to nie jest sam sex?