
Treść opublikowana przez teddy
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Po wyczyszczeniu całej mapy i ubiciu bossa mam dwa mutageny zielone na najwyższym poziomie trudności
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Mnie to rozwala ile twarzy narobili. Każdy npc wygląda wyjątkowo. No i fajnie, że mają jakieś skazy na twarzach itp. a nie wyglądają jak manekiny. Nawet taka Yennefer ma pieprzyki
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
To jak poleciały 2 to może jest też od poziomu trudności uzależnione, albo po prostu jest trochę losowości
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Dostałem jeden zielony. Na jakim poziomie trudności grasz?
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ten skill to badziew, praktycznie nie dodaje życia
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ja gram tak, że jak w jakimś miejscu dostane mocny łomot to olewam i jadę dalej. Jak trafi mi się jakiś upgrade zbroi/broni albo wbije level to wtedy tam wracam i próbuję szczęścia znowu. Co do wilków to polecam igni i pamiętaj, żeby starać się biegaż z buffem na broń/armor, który możesz sobie założyć niedaleko kowala/płatnerza.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Przetestowałem to wczoraj, ale w ruchu nie robi takiego wrażenia. W niektórych miejscach wygląda bardzo fajnie i nadaje grze trochę mroczniejszego klimatu, ale ogólnie nie jest aż tak super jak na screenshotach. e: im dalej w las tym lepiej. Najwyższy poziom trudności daje się we znaki, trzeba kombinować, czytać o słabościach potworków przed walką, zbierać buffy przed co trudniejszymi walkami i posiłkować się alchemią. Dobra zmiana z miksturami i olejami, nie trzeba ich non stop tworzyć tylko się odnawiają. No i świetnie, że dodali gore. Ta satysfakcja jak wpada się w grupkę pierwszo levelowych bandytów i na strzała ucina się im głowy czy rozcina w pół btw Bansai na PC jest krew na ziemii
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Masz w prawym górnym rogu shouta przycisk do ukrycia
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Bansai a nie można na forum ustawić shouta i statusów dopiero od jakiejś ilości postów dostępnych? Co do ekwipunku to Geralt może na siebie zapakować dosyć sporo. Dla mnie to akurat zaleta bo zawsze mnie wnerwiało w erpegach jak musiałem coś zostawiać, albo latać w kółko, żeby wszystko sprzedać
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Nom, trzeba będzie zrobić przerwę od internetów na jakiś czas bo życiowe przegrywy się zaczęły uaktywniać
- Steam
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Chyba lepiej samemu wybrać co się stało wcześniej niż zdać się na jakieś predefiniowane ustawienia. Na PC jest ten plus, że można save zimportować
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
CD Projekt ładnie ujęło klimat polskiej wsi: - Popiłeś? - Mhm - To wypierdalaj
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Pewnie nie, dodatkowo na normalu możesz sobie życie regenerować medytacją, a na wyższych tylko jedzeniem/piciem. Na najwyższym pierwsze mobki mają Geralta na jakieś 3-4 strzały, trzeba uważać, sporo unikać i posiłkować się znakami. Odpal sobie na normalu, jak pierwszą grupkę przeciwników po samouczku sprzątniesz bez żadnych problemów to ja bym zwiększył poziom od razu
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Bierz najtrudniejszy po ograniu BB zejście na jakikolwiek niższy poziom to wstyd
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Gram na najwyższym i jest ok póki co. Nie ma powtórki z W2 gdzie początek był strasznie trudny i trzeba było tanimi zagrywkami radzić sobie z przeciwnikami. Ciekawe tylko czy poziom trudności nie spadnie w dalszej części gry jak już się trochę talentów i lepszego eq podłapie
- Steam
-
Steam
Ze sklepiku cd projektu kupiłem za 130zł ze steelbookiem i ściągnąłem wczoraj na gogu (25gb w 20 minut poszło, szybciej niż jak bym z płyt instalował xD), a pudełka na półkę. Chyba najlepszy deal, steam ostatnio coś sobie w kulki leci. GTA V, a teraz W3
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Pograłem do 4 rano, trzeba się było chwilę przespać przed robotą niestety. W skrócie Żadna gra na tej generacji nie zrobiła na mnie takiego startowego wrażenia. Nawet Bloodborne. W weekend przeszedłem witchera 2 to mogę porównywać na świeżo. + gierka wygląda prześlicznie i chodzi bardzo płynnie, te wszystkie rośliny kołyszące się na wietrze, wygląd twarzy czy zbroi, wszystko dopieszczone pod każdym względem, taka inkwizycja odpada w przedbiegach + fajnie, że rozwinęli questy ze zleceniami na potwory, teraz nie wystarczy kupić książki i jazda tylko prowadzi się dochodzenia w stylu batmanów i dopiero po zebraniu informacji konfrontujemy się z przeciwnikiem + dużo przedmiotów i broni, stalowy miecz już zmieniałem dwukrotnie co w poprzedniej części miało miejsce sporadycznie + kapitalny klimat i dialogi, co chwila człowiek się śmieje jak wieśniaki swoje mądrości wygłaszają - mimika twarzy i lipsync trochę odstają od reszty wykonania - sterowanie jest lekko drewniane, czasami lekkie wychylenie gałki powoduje, że geralt wali susa do przodu, spadłem tak z drabiny xd Gram na najwyższym poziomie trudności i gra zmusza do używania alchemii i kombinowania. 2 przeciwników na klacie jednocześnie to praktycznie pewna śmierć. Trzeba kombinować i przyjmować ich pojedynczo. W grze mam cały czas syndrom "jeszcze jeden quest, to jeszcze sobie mikstury przygotuje przed walką, to może jeszcze sobie coś wycraftuje, to jeszcze tylko oddam questa, to jeszcze sprawdzę co w tym znaku zapytania jest". Naprawdę ciężko mi się było oderwać, jeszcze 8h w robocie i wracam, oby mi tylko oczy wytrzymały
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Jak GTA V nie brakło na nocnej premierze to myślę, że i Wieśków wystarczy
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Paczka wysłana do paczkomatu
-
+++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
Ja bym polecił jakiegoś della z serii inspiron. Jak w grę wchodzi używka to 7720 (i7, matowa matryca full hd, miałem go i działał bez zarzutu przez 2 lata, sprzedałem jak kupiłem stacjonarke), a jak nówka to na przykład 17R 5737.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Open world open worldowi nie równy. Batman czy Sleeping Dogs nawet nie stało obok rozmachu Wiedźmina e: jak już mamy porównywać to jedyny sensowny tytuł jaki mi przychodzi do głowy to Skyrim, a wiemy jak tam np. walka wygląda
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Shadow of Mordor, Dave jakiś czas temu go chwalił dość mocno
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Jakie? Mordor? Nie ma tak rozbudowanych gier (świat, postacie, przedmioty, statystyki), żeby wszystkie aspekty były na najwyższym poziomie. Zawsze coś tam będzie kuleć czy to lekko drewniana walka, animacja czy coś innego, ale dla mnie te rzeczy w tak wielkich grach RPG nie mają pierwszorzędnego znaczenia i tak