
Treść opublikowana przez teddy
-
Lords of the Fallen
Wątpię, żeby LotF było bardziej wnerwiające niż Alien. Tam jest sporo randomu no i alien ma cię na strzała. Tutaj jedyne co mnie wkurwiało to trochę zwalone hitboxy, np. boss kończy atak i ma miecz za placami to jak podejdziesz do niego dostaniesz w sagan. Robię sobie przerwę bo grałem od 10 rano Niestety obawiam się, że czas gry może mi się potwierdzić bo mam nabite 9h póki co a dostałem zlecenie na no nic, zobaczymy
-
Lords of the Fallen
Gram dzisiaj od rana i jest dla mnie dokładnie tym czego się spodziewałem. Uboższy kuzyn soulsów. Gra się bardzo przyjemnie, chociaż dla weterana soulsów jest dosyć prosto. Przez grę idę praktycznie bez żadnych problemów. Utłukłem już chyba z 6 bossów z czego tylko jeden mnie zabił bo nie zajarzyłem mechaniki i mnie z one shottował. Bardzo fajny klimat, design zbroi, przeciwników (Saurony na sterydach), broni i otoczenia. Minusem są sporadyczne bugi (przeciwnik wpadający w podłogę itp) oraz chrupiąca animacja, szczególnie na zewnątrz. Na wyróżnienie zasługuje udźwiękowienie, kapitalne odgłosy zderzania broni z tarczą czy pancerzem oraz świetna muzyka w walkach z bossami no i genialny motyw w menu głównym. Jak dla mnie brać bez zastanowienia, szczególnie jak się jest fanem serii Souls, miły prezent w oczekiwaniu na Bloodborne. Wracam do grania, jak ktoś chce obczaić co i jak to zapraszam na streama, link w sygnaturze (jestem po 5-6 bossach gdyby ktoś się spoilerów obawiał)
-
Motory i motóry
Zawzięta
-
The Evil Within
aux zgadzam się co do większości dobrych momentów. Ja bym dorzucił jeszcze
-
Demon's Souls
W DS klasa odpowiada tylko za podstawowe rozłożenie statów, ekwipunek i czary z którymi zaczynasz. Możesz wziąć sobie maga a potem pakować mu w STR i latać z dwuręcznymi toporami
-
Demon's Souls
Też ujdą, ale są trochę słabsi jednak. Tutaj wybór klasy nie ma za wielkiego znaczenia, chyba, że planujesz konkretny build na dany level. Za Royalty przemawia to, że ma czary na start co pozwala na koszenie z dystansu. TK (mój faworyt) ma armor, heal i broń z dobrym zasięgiem co daje odrobinę przewagi na samym początku gry.
-
Demon's Souls
Temple Knight albo Royalty mają najłatwiejszy start
-
The Evil Within
Próbował ktoś szczęścia na najwyższym skillu? Mi nawet przemknęło przez myśl, żeby odpalić, ale obczaiłem sobie kilka fragmentów na Youtubie i stwierdziłem, że bym chyba pada połamał
-
The Evil Within
Ukończyłem wczoraj, bardzo przyjemne 14h. Końcówka mnie rozwaliła xD Liczę na kontynuację tym razem bez pasów i 10fpsów.
-
The Evil Within
Przebolej bo warto. Gierka potrafi dostarczyć takich emocji że nie będziesz zwracał uwagi na pasy czy inne bzdety
-
World of Warcraft !
WOD jest darmowy?
-
World of Warcraft !
Czekam na wyjście dodatku i odnawiam subskrypcje
-
The Evil Within
To taki mix jest. Masz momenty gdzie chodzisz w akompaniamencie niepokojących dźwięków czekając aż coś się stanie i masz momenty gdzie latasz z 10 zombiakami na smyczy rzucając im pod nogi granaty. Jak dla mnie jest to fajnie zbalansowane, ale gierka bardziej trzyma w napięciu po prostu niż konkretnie straszy. Do tej pory miałem z 3-4 sytuacje gdzie spociły mi się ręce na padzie ze strachu, a np. w takim P.T dostałem paraliżu w pewnym momencie
-
The Evil Within
Dodatkowo są całkiem wymagające bo bossowie często mają cię na 1-2 strzały, a że kamera nie pomaga to czasami robi się dosyć intensywnie podczas walk
-
The Evil Within
Dokładnie. Wczoraj jak odpaliłem grę to pierwsze wrażenie było WTF? Grafika jak w gta 3, framerate chrupie, pasy na pół ekranu, gdzie ja kurwa jestem? xD Potem jest już tylko lepiej na szczęscie. Co do palenia to zauważyłem, że przydaje się jak już jakieś trupy leżą w lokacji, bo czasami potrafią wstać jak coś naciśniesz/uruchomisz no i dodatkowo jak powalisz kolesia na plecy to możesz go szybko zapałką dobić żeby się nie podniósł już. Jak rozwalasz kolesi na strzępy to chyba spalanie ich truchła nic nie daje już.
-
The Evil Within
Masz jakieś notatki, gazetki, fragmenty większej mapy. Jest levelowanie zarówno postaci jak i każdej broni. Lokacje raczej nie są rozbudowane chociaż zdarzają się bardziej rozległe obszary jak wioska czy las. To tak po około 5h gry, może dalej będzie tego więcej
-
The Evil Within
Dla mnie gra jest straszniejsza od DS. Tam bałem się może przez pół godziny a potem już raczej czerpałem satysfakcję z rozgniatania potworków i świetnego designu Ishimury. Tutaj miałem już kilkukrotnie ciarki na plecach i spocone łapy, głównie przez "shizowe" momenty. Evil Within to takie połączenie RE, SH i TloU. Btw grałem wczoraj z 6 godzin, a dzisiaj wychodzę do pracy i słyszę śpiew dziecka na klatce xD poczułem się trochę dziwnie.
-
The Legend of Korra
He? Przecież wklepujesz kod i co? Magicznie gra bez ściągania pojawia się na dysku? Chyba wczoraj coś mocniejszego do kakałka było grane Pewnie robią to po to, że nie każdy śledzi markeplace a jak będzie np. w empiku i zobaczy kolorowe pudełeczko to może się skusi.
-
The Evil Within
Jak celujesz to się spory zoom robi. Trochę wrażeń na szybko po 4h grania (PS4): + jest fajny klimat, można się wczuć + gra potrafi ładnie wyglądać + jest dosyć trudno, amunicji faktycznie jest mało i jak się nie skradasz/źle rozegrasz jakąś większą potyczkę to możesz zostać w dupie + gra trzyma w napięciu, ale nie straszy jump scare'ami jak np Outlast - cinematic experience pasy na 30% ekranu, tragedia, wygląda to komicznie - framerate - gra potrafi być frustrująco trudna (nie będę spoilował, ale są akcje gdzie zanim zrozumiesz ocb to zdechniesz z 10 razy) - drewniane sterowanie - długie loadingi Mimo minusów gra wciąga głównie za sprawą fajnego klimatu oraz tego, że stanowi wyzwanie. Wracam do grania
-
Demon's Souls
To zrób sobie pierwsze przejście bez czytania żadnych poradników, po prostu graj. Offline czy online jak chcesz, ja wolę online bo jest to jedna ze składowych specyficznego gameplayu. Dopiero jak uda ci się ukończyć, albo zatniesz się na amen to zerknij co zrobić. Jedyne co mogę doradzić to czytaj opisy przedmiotów i słuchaj uważnie npcków.
-
Pizza
Bieluch już zawsze będzie mi się kojarzył tylko z tym
-
Demon's Souls
Tylko offline, bez summonowania, bez używania czarów i bez widzenia przez ściany!
-
PES 2015
Też czekam. Demko bardzo mi się spodobało i liczę, że japońce w tym roku ogarną temat w końcu. Bo Fifa 2015 to
- Middle-earth: Shadow of Mordor
- Middle-earth: Shadow of Mordor