Pograłem wczoraj tylko do około 1 bo niestety dzisiaj do roboty. W tym czasie udało mi się ubić dwóch bossów i trochę pozwiedzać. Lokacje to absolutne mistrzostwo świata, w porównaniu do BB lokacje z DS były bardzo sterylne. Tutaj mamy pełno figurek, trumien, powozów, regałów z książkami czy butelkami. Tworzy to naprawdę niesamowity klimat.
Co do samej rozgrywki to wydaje mi się ona łatwiejsza niż soulsy, przynajmniej narazie. Wszystko niby dzieje się szybciej, ale możliwość odnowienia zdrowia na chwilę po otrzymanych obrażeniach sprawia, że możemy czasami iść trochę na chama i pozwolić sobie na przyjęcie obrażeń. No i potiony wypadają dosyć często, chociaż na jednego bossa zeżarłem ich 16 (miał dosyć ciężki do uniknięcia atak, który zabierał mi około 90% hp)
Patrząc jednak na system walki myślę, że pvp będzie kozak i nie będzie opierało się tylko na rollach i liczeniu na bugstaba. Nie miałem jednak możliwości sprawdzenia niczego związanego z online bo wczoraj było zablokowane