teddy

Myślę, że bez problemu

60fps, dodatkowa zawartość, dlc, sporo drobnych zmian na plus z tego co wyczytałem w patch notach, podrasowana grafika

Było? Polski bus w dying light xD

Pograłem w weekend trochę dłużej w końcu i śmiało mogę polecić wszystkim, którzy się wachają. Bałem się, że wynudzi mnie tak jak Dead Island (odpuściłem na dobre po 5 godzinach), tutaj mam nabite już z 3 razy więcej i w dalszym ciągu chce mi się grać. Największe plusy w porównaniu do DI: - parkour, samo latanie po mieście i ucieczka przed zombiakami daje dużo radochy - walka z zombiakami jest bardziej wymagająca niż w DI, jest też mniej drewniana za sprawą odblokowywanych umiejętności i fizyki samej gry - świetny system dzień/noc Graficznie również bardzo dobrze, combo deszcz + noc tworzy naprawdę solidny klimat. Dodatkowo gra nie jest krótka, ktoś tam pisał, że ludzie pokończyli w 6 godzin chyba, to pewnie jakieś wstępne speedruny. Mam nabite jakieś 17 godzin i fabularnie pokazuje mi 38%. Polecam, znęcanie nad zombiakami nie było dla mnie tak przyjemne od czasu pierwszego Dead Rising

Ja gram na PC padem, polecam takie zestawienie e: właśnie wczoraj odpaliłem po raz pierwszy i gra wygląda o wiele lepiej niż się spodziewałem. No i kopanie zombiaków nie sprawiało mi takiej przyjemności od czasu pierwszego dead rising. Dobra gierka

Eeeeee czy oni tutaj porównują Scholar of the First Sin z ps4 z podstawką DS2 na PC i PS3?

Marcowe w Bierhalle mają pyszne

Możesz sobie update zrobić do 8.1 to będziesz miał ikonkę windowsa w lewym dolnym rogu, jak klikniesz to wrzuca kafelki, ale prawy klik odpala menu w formie listy. Ewentualnie możesz sobie doinstalować nakładkę Windows Classic Shell, wrzuca klasyczne menu z windowsa 7

Metal Slug. Oddaje

No jak dla ciebie demons, dark i bloodborne to taki sam tasiemiec jak gowy to ok

Może z tego że robią bardzo dobre gry?

Z tego co pamiętam to jest tak jak w soulsach. Jak w tym samym momencie wychylisz gałkę do przodu i zaatakujesz to kopnie zamiast uderzyć

W końcu, ale ja i tak odpuszczam HSa. Ta randomowość jest nie do wytrzymania. Ostatnio spadłem z r3 na r7 przez takie cyrki, że ciężko w to uwierzyć. Kilka przykładów: - mag na 1hp rzuca unstable portal doszła mu alexstrasza - gram przeciwko handlockowi, mam dobrą sytuację na boardzie (5 mocnych minionów, handlock użył shadowflameów wczesniej) zabija mi piloted shreddera, wypada doomsayer - priest tura 7 rzuca thoughtsteal, wyrzuca skradzionego piloted shreddera na boarda, nastepna tura wyrzuca tiriona - priest rzuca thoughtsteal w turze 3, tura 4 truesilver champion No i oprócz tego standardowe akcje typu bycie zniszczonym przez undertakera, combo od druida zawsze w 9 turze, czy mech mage z idealnym curve. Szkoda, że nie nagrywałem tego bo niezła kompilacja by wyszła

Pod kopułą gromu zdecydowanie odpuść

Na Originie rozdają Theme Hospital