Ja wiem czy taka droga? Można już za 100zł kupić, poza tym chyba nie będę jej kupował i tak. Błotnik niezbędny bo bez niego się na mokrym jeździć nie da. Przód był cały rozwalony i tyle. Cała malowana bo kumpel uwielbia bawić się aerografem, trochę ubolewam, że robi to często bo jeszcze w maju moto było wymalowane w postacie ze Street Fightera.
Mi wydaję się za to, że moto jest za głośne, ale nie mam za bardzo możliwości sprawdzenia tego. Chociaż ostatnio jechałem za Kawą z750 i mnie koleś zagłuszał więc sam nie wiem, może po przesiadce z GSa mam zwidy
Póki co zrobiłem na nim jakieś 700-800km, jeździ prosto, świetnie wchodzi na obroty, silnik pracuje bez zarzutu, nic nie stuka, puka, wyskakuje. O ile tylko robota pozwoli to niedługo będzie dużo czasu na wprowadzanie poprawek