Ja pewnie też powrócę na MoP, pobawię się trochę, wbiję max lvl i znowu przestanę grać. Co do tego podsumowania na poprzedniej stronie to faktycznie dla mnie też TBC było najlepszym dodatkiem mimo, że zobaczyłem tylko Romka i Julianne w Kara xD
Według mnie dobrze, że to wszystko trochę scasualowali bo mnóstwo ludzi mających robotę, rodzinę itp naprawdę nie miało praktycznie szans na zobaczenie end game contentu. Ja na miejscu devów wprowadziłbym chyba jakiś tryb inferno jak w Diablo. Hardcore nie bardzo spełnia swoje założenie bo dungeony i tak są stosunkowo łatwe. Przydałby się tryb, w którym byłoby jak w vanilli/tbc, ściągasz agro to padasz i przy okazji masz dużą szansę załatwić całemu party wycieczkę na GY. Dodatkowo w takim trybie mogliby się pojawić jacyś bossowie niedostępni w pozostałych wariacjach.
Chociaż po tych wszystkich zmianach to nie wiem czy to by się udało. Istnieją jeszcze w ogóle gildie rajdujące? Takie z prawdziwego zdarzenia? Bo jakoś mi to umknęło ostatnio i widzę, że ludzie rajdują raid finderami praktycznie.