-
Postów
6 646 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
23
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez teddy
-
@Walter Obejrzyj Pick Of Destiny o wiele lepszy niż Szkoła Rocka. Masa genialnych piosenek, absurdalna fabuła, głupi humor, brak cenzury. Tenacious D w najlepszym wydaniu. 9/10
-
Trzymaj na nich kolta, dwa strzały w baniak i po sprawie.
-
No ja też jestem zombifanem i uwielbiam wszelkie gry/filmy z ich udziałem, ale po RE4 gdzie biegali wściekli wieśniacy, powrót do wolnych zombiaków byłby krokiem wstecz, więc wymyślili sobie Majinów. Nikt chyba w Capcom nie pomyślał, żeby zrobić zombie jak w L4D. Mnie się ona osobiście podobała mimo tego, że Dead Space ją wciąga na miękko, a też nie jest straszny.
-
David Bowie - Cat People (Putting Out Fire) http://rapidshare.com/files/280633605/01_Cat_People__Putting_Out_Fire_.mp3.html
-
No Resident odszedł od survival horroru już przy części 4 (pomijam ten shooter na ps2 nie pamiętam tytułu). Według mnie bardzo dobrze, po wyjściu Silent Hill zombiaki z rezydenta co najwyżej irytowały swoją wytrzymałością na kule, a nie straszyły. Capcom zdał sobie z tego sprawę i zrobili po prostu tani horror klasy B, gdzie stawia się na rozwałkę i tanie efekty. Mi takie podejście do sprawy bardzo podzeszło. Kretynizmy fabularne RE już i tak dobiegały do granic absurdu. Brak zombiaków? Przecież one (typowe zombiaki z RE nie te z L4D) były zawsze głupie i wolne. Wyobrażacie sobie RE5 z normalnymi zombiakami w tej konwencji? Człapiącymi mozolnie i czekającymi na headshota? Gra straciłaby na dynamiźmie, którego nabrała przy czwartej części, a który jest ograniczany topornym sterowaniem. Dla mnie RE5 jest bardzo dobrą grą, a ta i poprzednia część bardzo ożywiły już dosyć skostniałą serię. Jak ktoś chce się pobać to odpala sobie Silenta 1 albo 2 czy Penumbrę na PC i ma. Resident już takich wrażeń nie dostarczy pewnie nigdy.
-
Świetny artykuł. Porusza sporo problemów naszych "orłów" Jestem dokładnie tego samego zdania. Jeżeli trener z Polski to tylko najlepszy nie jakiś koleżka. Na trenera z zagranicy raczej nie mamy co liczyć. Po pierwsze zacofańcy z PZPN będą liczyli na zbawiciela z Polski już teraz tak jak wspomniał o tym autor artykuły, a po drugie to po tym całym cyrku jakiego narobił Lato i spółka w trakcie pracy Benhakkera możemy być pewni, że wynajęcie dobrego trenera z zagranicy będzie nas bardzo drogo kosztowało, albo w ogóle stało się niemożliwe. Sprawa byłaby prosta, ale dopóki nie wymrą wszyscy "przyjaciele z boiska" to możemy się spodziewać jeszcze wielu niezłych akcji dostarczanym nam przez związek piłki nożnej.
-
Napiszę to co kiedyś już napisałem w temacie o GHIII. Żeby nie było, to tylko rada i robisz to na własną odpowiedzialność . U mnie odkąd to zrobiłem gitara śmiga elegancko bez żadnego przerywania, dodatkowo możesz właśnie podłożyć jakieś gumki pod przyciski przed sklejeniem.
-
Nestopia
-
Kurde, a już liczyłem, że Lato osobiście porządek zaprowadzi w kadrze!
-
Mathiu dał link do comba gitara+piec. Taniej chyba nic w miarę porządnego nie znajdziesz.
-
Misfits - Famous Monsters (192kbps) http://www.mediafire.com/download.php?3jmt4jz1it5 pass: strenght
-
Dokładnie tak jak Mathiu napisał. To już gitary do Guitar Hero są solidniejsze xD. Kupisz to to równie dobrze nic nie kupuj, ja testowałem tylko kilka tańszych Epiphone'ów + właśnie tego typu chłam, różnica jest ogromna nawet na tak niskim pułapie cenowym. Gitar, które podał Mathiu nie sprawdzałem, więc nie mam pojęcia jakie są, ale patrząc na informacje to pewnie zbliżona jakość do tych Les Pauli (te same materiały, 2x humbucker). Aha i jeszcze: No jak to kupisz to napewno się rozmyślisz i stwierdzisz "Dobrze, że jednak mniej wydałem", ale nie o to chodzi raczej ;]
-
Aktualizacje forum - pytania i komentarze
teddy odpowiedział(a) na Fenix temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Tak to jest to przy postach. Podnosisz i obniżasz poziom repa komu chcesz, kiedy chcesz i jak chcesz. Chyba jakieś limity są, 1 minus i 1 plusy dziennie chyba, ale w sumie to nie wiem bo ogqozo dzisiaj nawalał minusami jak z karabinu xD Edit: a to po jednym jednak. -
No to Gibsony odpadają xD. Ja obydwa elektryki w necie kupiłem. Jeden z alledrogo drugi z jakiegoś sklepu muzycznego. Wyszło mnie o wiele taniej niż jakbym u siebie kupował. W tej cenie to polecałbym Epiphone Les Paul Special II. Gitarka na licencji Gibsona, trochę gorsze materiały niż w oryginalnych produktach, ale cena również adekwatna. Dźwięk jest zadowalający i naprawdę na początek w zupełności wystarczy. Niestety jak patrzyłem na aukcji to dosyć drogo teraz stoja, ja swojego w naprawdę dobrej promocji łyknąłem i teraz pewnie jeszcze na nim zarobię . Naprawdę przyjemnie się na nim gra i fajnie wygląda szczególnie wersja Vintage Sunburst.
-
Aktualizacje forum - pytania i komentarze
teddy odpowiedział(a) na Fenix temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Tylko skórek zamierzacie zostawić czy poleci kilka na pysk? -
Owiec, ja już wprawdzie nie gram, ale może kupię sobie później subskrypcję. Polecam server Auchindoun. Grałem tam jako Horda teraz jako Alliance. Jest tam trochę polaków ale bez przesady. Ogólnie jest to server PvP z przyzwoitą liczbą dobrych gildii po obydwu stronach barykady. Dodatkowo ma też dosyć łatwą battlegroupę i jest ciut prościej coś osiagnąć na arenie niż np. na Cyclonie gdzie tylko się FoTMy spotyka. Mi się tam najfajniej grało ze wszystkich realmów jakie testowałem (w sumie 4). Co do balansu to jest jakieś 35%-65% Alliance - Horde.
-
Zebranie o kase jest wszędzie. Teraz i tak jest ich mało bo bardzo rzadko można spotkać kogoś kto nie ma maina jakiegoś. Co do zabijanie 30 lvli niższych to jak zrobisz postać na servie PvP, obojętnie gdzie, przygotuj się na częste spirit runy. Tym bardziej, że zaczynasz od zera i nie możesz się przelogować na 80 lvla Furious Geared Pacyfikatora
-
Grałem jako Horda, ale już nie mogłem ścierpieć dzieci grających undeadami zachowujących sie w stylu "IMA PWN U WIF MAI AX!" "NUB L2P!" "You have shit ratings you cant speak to me". A no i grając w WoWa musisz sobie odpowiedzieć na ważne pytanie: kocham gnomy albo ich nienawidzę. Tak się frakcje wybiera xD
-
No fakt, priestem się chyba najwolniej/najtrudniej leveluje. Magiem też trochę lipa, kiedyś przeczytałem, że granie magiem "is like being an Irishman, drinking and fighting, drinking and fighting" no i w sumie tak jest. Ubijasz 2-3 moby i siedzisz i pijesz przez 20 sekund. Z tych klas co wymieniłem to najłatwiej lock i shaman. Shamanem idziesz Enhancement do levelowania i steamrolujesz wszystko na drodze, a warlockiem (affliction) ubijasz moby trochę wolniej, ale masz zero downtime od jakiegoś 20 lvl dzięki Life Tap + Drain Life combo.
-
To rób maga/warlocka/priesta/shamana spore zapotrzebowanie w gildiach na te klasy zazwyczaj są.
-
Warrior najcięższa klasa? Lulz. Jeżeli idzie o PvP to czysty bullshit jest. Hunter ma tak ze 2x więcej rzeczy bardzo istotnych i pomocnych w walce na arenie/bg. Jak chcesz grać po stronie hordy to dla mnie ork jest najlepszym typem zarówno na warriora jak i huntera. Ma świetne raciale zarówno do pvp jak i pve. Bloodfury, stun resistance, bonus dmg od petów. Jest to najlepsza rasa obok humanów pod wzlędem raciali. Według mnie główną zaletą troli jest to, że ich wygląd mnie nie wpienia a tak na serio to są po prostu fajną rasą z fajnym jamajskim akcentem podczas wypowiadania emotek. Jeżeli nie zamierzasz bawić się w hardkory to spokojnie bierz trola, ale jeżeli chcesz walczyć o tytuł gladiatora to moim zdaniem ork jest lepszym wyborem.
-
Dzięki wielki. Nadrabiam zaległości.
-
No chinole świetni są. Przypomniało mi się jak jakieś 2 miechy temu stałem sobie w SW. Patrzę, a tu przybiegają (z prędkością światła, dosłownie teleportowały się) co chwila pierwsze levele przed AH. Potem staje taki w miejscu krzyczy "HELLO WORLD!" podskakuje w miejscu, wyp.ierdala na 1000m w górę, spada, umiera i w ten sposób formują jakiś napis w stylu GOLD 4 U. HAHAHA. Padłem wtedy szkoda, że nie uwieczniłem tego procederu frapsem.
-
U nas to nawet Hiddink by nie podołał.
-
No, super sprawa. Oglądałem kiedyś program dokumentalny o chińskich farmerach golda. Śpią na pryczach w takich barakach i po 12 godzin na dobę przed kompem w WoWa. Wypas.