-
Postów
6 732 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
23
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez teddy
-
Przeciez te samochodziki sa swietne jako minigierka. Nie dosc ze wpletli tam sporo zabawnych subqestow oraz ta cala otoczke (reakcja Kiryu jak wygrywa czy jak samochod wypadnie z trasy rozbraja) to jeszcze sama mechanika dobierania odpowiednich czesci do trasy daje sporo satysfakcji i zmusze do kombinowania w sesjach treningowych. Napchac tyle aktywnosci pobocznych i zeby praktycznie kazda trzymala poziom to cos czego powinien sie od segi nauczyc rockstar, chyba tylko texas hold em mnie na dluzej wciagnal w ich produkcjach a reszte rzeczy zawsze zlewalem.
-
Ciekawe czy polygon obnizy ocene za bialego samuraia
-
Ja wczoraj spedzilem chyba z 5 godzin scigajac sie tymi elektrycznymi samochodzikami na przemian z rozwijaniem wlasnego biznesu. Im dluzej sie w to gra tym bardziej wciaga, ilosc rzeczy do roboty czasami przytlacza.
-
Dobrze ze gra prezentuje sie bardzo przecietnie to portfel przynajmniej troche odpocznie
-
Nie jest zle, pistoletowka to bedzie makabra bo oni zawsze slabo je rozgrywaja, ale cieszy to ze przegrane rundy nie byly spowodowany jakimis glupimi zagrywkami typu push przez smoke. Graja bardzo madrze poki co e: sprite
-
Oczywiście ze ct tylko cobble to mapa terro
-
Snaxp poza kontrolo zresztą wszyscy graja swietnie przez caly turniej
-
Jest plow
-
Oni wygrali z sk na trainie nic mocniejszego nie powinno ich tutaj spotkac
-
Ban dla izaka i major vp? Najlepszy dzien w życiu
-
Proste, dlatego CS jest tak popularny bo ma bardzo niski próg wejścia dla przeciętnego widza. Obejrzyj sobie mecz w unreal tournament albo overwatcha, jest taki chaos ze nic nie widać. A tu prosto, wbijają na bombsite to tu sie bedzie skupiac akcja. Do tego jak trochę pograsz w cs:go to dopiero docenisz co za cuda oni tutaj wyprawiaja
-
No oby ale ct astralis na overpass zawsze mieli niesamowite. Chyba że się obs.raja jak to mieli w zwyczaju
-
Będzie trzecia mapa
-
No to nioh imo, yakuza jest bardzo fajna, ale to nie ta liga
-
Wykoncza mnie, jeszcze final ale będzie baaardzo ciężko. Licze na czolk i spadek formy device'a
-
Wiadomo, Sexgod Dosia
-
Not. Even. Close.
-
Czy to ten slynny palec pewnego ex moderatora?
-
Bardzo podobaja mi sie poboczne questy. Wiadomo, że nie jest to kaliber trzeciego wiedzmina, ale chyba tez nikt w tej produkcji tego nie oczekiwal. Ja jak dowiedzialem sie ze jest ich duzo to spodziewalem sie typowych: idz, zlej kogos i wroc. I o ile taki schemat faktycznie czasami sie trafia to wiekszosc questow ma ciekawa i wciagajaca historie (do tego czesto potrafiaca wrzucic banana na ryja) no i z tego co zauwazylem to chyba wiekszosc z nich nie skupia sie na praniu po mordach. Mila odmiana. Ogólnie cała gra dostarcza bardzo mocno. Mamy kapitalny system walki z masa brutalnych i satysfakcjonujacych finisherow, bardzo ciekawa historie ze swietnym voice actingiem, duzo humoru w postaci sidequestow czy typowych japonszczyzn (ciezko sie nie usmiechnac podczas sceny gdy zaczynamy grac w outruna czy space harriera), masa swietnych aktywnosci pobocznych. W gta bardzo rzadko robilem te mini gierki, chyba tylko bilard w san andreas mnie wciagnal na dluzej, tutaj jest zupelnie inaczej, przy samym ufo catcherze spedzilem chyba z 40 minut lowiac zabawki i klnac na ta cholerna lapke xD Nawet nie dotarlem do zabawy z wlasnym biznesem, ktory pewnie rowniez pochlonie mase godzin. Planowalem przejsc i sprzedac, ale juz wiem ze zostaje u mnie na polce obok Bloodborne'a i Nioha (o ile uda sie dorwac pudelko)
-
Zajebiste to shenmue. Ten klimat + walka + soundtrack Do tego mnóstwo minigierek, które są genialnie zrealizowane. Wczoraj potestowałem wszystkie które mogłem i w każdą grało się bardzo przyjemnie, takie shogi czy mahjong to rozrywka na wiele godzin jak juz sie ogarnie zasady, tylko gwinta brakuje do pełni szczescia. No, ale oprócz pierdół wyróżnić trzeba oczywiście historię, która potrafi zaciekawić już od pierwszego momentu, a intryga bardzo szybko się rozkręca, no i ten voice acting. Podejrzewam, że dalej jest już tylko lepiej. Nawet archaizmy w kwestii oprawy audiowizualnej mi tutaj pasuja. Taki ps2 styl o wiele bardziej mi podchodzi do arcade'owego prania po mordach naruto style niz jakas realistyczna grafa. Tak samo scenki bez mimiki twarzy maja swoj klimat czy nawet czytane kwestie, ktore kojarza mi sie z Dead Risingiem. Na chwile obecna naprawde ciezko mi sie do czegos przyczepic (moze jedynie ze jak robie save to robi sie jakby dwukrotnie, nie wiem czy tak powinno byc). Czas do nioha uplynie bardzo przyjemnie
-
Podobno można walić konia i grać w gierki, zakup obowiazkowy
-
VP 3-0 w grupie
-
Da radę gdzieś ją dostać dzisiaj w Warszawie?