Na steamie opinie sa bardzo pozytywne (1084 do 78 negatywnych). Ludzie głównie chwalą:
- szybkość rozgrywki
- grafikę
- optymalizację
- dobry gunplay
- gore
- soundtrack i dzwieki z gry
Narzekania to glownie jakies technikalia, typu ze nie wspiera sli i inne. Troche narzekania ze gra jest zbyt kolorowa i blyszczaca no i ze multi jest lipne, ale to bylo wiadomo po becie. Aha i ze jest troche za droga jak na taki prosty staroszkolny shooter.
O fabule ANI słowa xD milan [*]
Nie wiem czy duzo invadujecie ale serio najezdzajac kogos i widzac ze ma 2 pomocnikow i wiedzac ze ma 2x wiecej estusow i 30% hp wiecej nie uciekacie sie wyleczyc jak was leja tylko honorowo padacie na ryj? Bo wygrac takie 3vs1 jako phantom to albo trzeba trafic na absolutnych idiotow, albo trzeba walnac hostowi takiego nuka zeby nie byl w stanie zareagowac.
Ja jedyne czego unikam to wjezdzania w typa jak widze ze jest sam i sie leje z mobami, chyba ze to jakis kasztan co zalazl za skore wczesniej
A ktos tu liczy na mesjasza? To bedzie taka gierka na 75/100 pewnie, staroszkolna, prosta rzeznia bez niczego zaskakujacego. Ja sie ciesze bo taki Shadow Warrior pokazal ze mozna to w dzisiejszych czasach zrobic bardzo dobrze. Czytalem opinie na steamie i wyglada na to ze z doomem jest bardzo dobrze, cieszy swietna optymalizacja silnika
Dobre gierki, obczaj sobie remember me jak nie grałeś. Nie jest to jakiś sztos, ale ma pare fajnych patentów i fajną główną bohaterkę. Przypomniało mi się, że w tym roku jeszcze nie przechodziłem residenta 4, zasysam
Chlanie estusow podczas inwazji to norma raczej. Jak widze ze host ma pedryli do pomocy, odpalone seeds of giants albo sam zlopie napoje to sie nawet nie zastanawia. Czasami jednak zdarza sie ze host nie pije i walczy 1vs1 to wtedy tez olewam estusy
Ja mialem. Kupilem jakis bzdet za chyba 10 zl i klucz nie dzialal. Zalozylem spor (nie mialem wykupionego tego programu ochronnego), koles podeslal drugi ktory tez nie dzialal i oddal mi pieniadze za chwile. Moze farta mialem, ale poszlo to sprawnie
Dobre z tym esportem. Druzyny po 30 osob, wiecej graczy niz widzow na najwazniejszych turniejach by bylo.
Nie wiem czy sie nie skusze na tego battlefielda, ostatni w jakiego gralem w multi to bad company 2 chyba. Zalezy ile dadza rzeczy na start bo jak odjaniepawla contentu co w battlefroncie to niech sie bujaja
W firelink shrine przed wieza gdzie masz firekeeper soul masz zwloki giganta, podchodzisz i z nim "gadasz" respi sie od czasu do czasu, im wiecej osob cie invaduje tym wieksza szansa na resp
Tu tylko za summony wytykajo palcami i plujo, aha to seed of giant nie znika dopoki nie padniesz lub nie uzyjesz teleportacji, mozna siadac przy bonfireach. Wczoraj silver knighty wbily sobie pare fragow na invaderach. Beka jak typek na 10% wali szpagat w moby i dostaje strzale w pysk xD
Taki crystal sage jest prosty ale potrafi zaskoczyc combem i ubic na strzala, ale pasc na deaconsach to juz wyzsza szkola abstrakcji jak dla mnie. Nawet jak wbilem na jana w srodek i zmarnowalem cala stamine to udalo mi sie wyrolowac z tego gang bangu i tak
Mi się udało bez problemu zamowic. Co do pudełek w lidlu to w przypadku cdp chce im dać bezpośrednio jak najwięcej kasy dlatego wszystkie ich gierki zamawiam od nich ze sklepu