Skocz do zawartości

DarealRadexHEJOO

Użytkownicy
  • Postów

    4 030
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez DarealRadexHEJOO

  1. Zostaw już tą Lejn. Musi ją podniecać jak ludzie o niej nawijają.

  2. Hah! Ty masz urodziny w rocznicę narodzin Hitlera, a ja w rocznicę jego samobójstwa. :D

  3. Masz urodziny w tym samym dniu co Hitler. Fajnie.

  4. Zdementuj e-plotkę to pocałuję w kutasa i przeproszę.

  5. Już wszystkie e-koleżanki wiedzą, że RZEKOMO zarywałem do paszczura. Nie dość, że gimber, to jeszcze ch.uj. :(

  6. Jeżeli smutni panowie w garniakach mają choć trochę oleju w głowie to przyśpieszą "zachodnią" premierę jak tylko się da (BTW TRIGUN jest IMHO chlubnym wyjątkiem od reguły "japoński dubbing jest lepszy od angielskiego"). A wszystko z trywialnego powodu: oryginalny TRIGUN okazał się porażką w Japonii i stał się popularny dopiero w USA. A nawet jeżeli się mylę to trailer zawsze warto sprawdzić.
  7. Na dniach wychodzi pełnometrażowy TRIGUN:
  8. Nie zarywałem, kuna! Ona przecie do każdego się odzywa jakby miał skrywaną chcicę na nią (dlatego ma minus parę setek repa).

  9. No, Hamamam.... Szukasz jakichś problemów których nikt nie potrafi ogarnąć i generalnie ma je w (pipi)e, przy czym zdajesz się tak jakoś brać wszystko do siebie. Powinieneś poznać się z pewnym użytkownikiem forumqa o pseudo Odin91. Bylibyście kumplami.
  10. Proste. "Ktoś" dostał kasę od "kogoś" i teraz M$ jest faworyzowany.
  11. To dlatemu, że laktoza jest przetrawiana przez bakterie "jogurtowo-kefirowe" czy jakoś tak. Ja w każdym razie zawsze dobrze znosiłem laktozę...
  12. Koleś chyba zrobił kopiuj -> wklej z jakiegoś serwisu z głupawymi wierszykami dla plebsu. Stąd pewnie się wzięły te czesko-niemieckie znaczki w miejscu "polskich" literek. A co do tłumaczenia to mogę się podjąć, ale to takie porypane i długie, że tylko za 50 PLN.
  13. To nie mleko tylko synthol.
  14. Czy tylko mnie przypomniała się w tej chwili scena ze "Snatch'a" z Tommym pociskającym Tureckiemu o szkodliwości mleka w zw. ze stosunkowo niedawnym udomowieniem krów?
  15. no
  16. To niepodważalny fakt, że tłuszcze są potrzebne metabolizmowi (np. rozpuszczają witaminę A). ALE tylko nieduże ilości i trzeba liczyć się z podziałem na "dobre" i "złe"tłuszcze. Coś co posiada w sobie SAME źródła energii pokroju tłuszczy (smalec, masło, margaryna; szczególnie czepiam się niebezpiecznych nasyconych tłuszczy, z wyjątkiem kwasu stearynowego - mój odnośnik "Men's Health") albo węglowodanów (cukierki, batoniki) i żadnych białek, błonnika, jest z prostej logiki niebezpieczne, no bo jak metabolizm ma sobie poradzić z paroma tysiącami kJ w stosunkowo niewielkiej ilości pożywienia... Jako ciekawostkę podam, że sam nie spożywam żadnych maseł, margaryn (o smalcu nawet nie wspominam) już od lat i jako jedyny w rodzinie mam normalny cholesterol (ci niestety spożywają "fabrykowane" tłuszcze). Według wikipedii smalec posiada: 38% - 43% tłuszczy nasyconych (z czego pozytywny kwas stearynowy 12% - 14%) i aż 56% - 62% nienasyconych... o, kur.wa! W tej chwili się konkretnie zdziwiłem. Przyznaję, że to całkiem nieźle, choć wciąż są to dla mnie puste kalorie, a obecności niebezpiecznych tłuszczy nasyconych nie należy ignorować. Morał: podsmażyć cośtam smalcem można, ale smarowanie sobie kromek i robienie "smalczyku do słoiczka" to już pospolita głupota, fundowanie sobie zadyszki na boisku i wbijanie gwoździa do trumny. No i to wciąż moherowy przypał: świński tłuszcz. <_<
  17. Żadne wyobrażenia, zią. Ostatnia spasiona kretynka o której wiedziałem, że wżerała smalec, oblała 5 egzaminów i złożyła papiery tydzień temu. edit: o i aha! Co do rewelacji o zdrowotnych właściwościach smalcu to mam tutaj mnóóóóóóstwoooo materiałów na temat: http://www.google.pl/search?hl=pl&source=hp&q=lard+healthy&btnG=Szukaj+w+Google&lr=&aq=f&oq=
  18. Twoi e-przyjaciele pamiętają.

  19. Bardziej niż ze studentami smalec kojarzy mi się z moherami opylającymi się tym szajsem, a później mającymi pretensje do kardiologów, którzy nie są w stanie wyratować ich z tragicznej kondycji zdrowotnej do której sami się doprowadzili, ale <ok> .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...