Napierdziela mnie łapa bo wsadzilem do windy zeby sie nie zamknela liczac ze ma system z czujnikiem, ale sie przeliczylem i przejechała mi po łapie jak ping jeździ po Nintendo, ale temat jest na tyle ciekawy ze sie poswiece i napisze swoje 3 grosze.
Posiadam oba handheldy, tak jak i poprzedniczki (NDS i PSP). Powiem Ci odrazu ze nie ma jednego słusznego wyboru. To co chłopaki mowili wczesniej jest jak najbardziej prawdziwe i sam musisz sobie odpowiedziec jakie gatunki i IP Cie obecnie jaraja oraz czego oczekujesz od takiej konsolki.
Obie konsole sa świetne i maja swoje plusy i minusy.
Nintendo 3DS:
Po pierwsze, atakowałbym w wersje XL (jezeli to nie bedzie new 3ds) bo jest wygodniejszy, ma lepiej wykonane przyciski a obraz mimo ze duzo wiekszy nie jest jakis tragiczny (dawalem w ktoryms temacie screen z porownaniem zeldy, na mniejszym ekranie jest to troche gladsze i w sumie tyle, a na duzym ekranie masz wieksze odczucia z grania). Biblioteka gier z 3DS'a wydaje sie byc troche bogatsza od tej z Vity i bardziej do mnie przemawia, głównie dlatego ze jestem fanem gier pokroju Fire Emblem, Layton, Phoenix Wright, Monster Hunter, Harvest Moon itp. Konsola ma również kozackie jrpgi jak Bravely Default, Shin Megami Tensei, Etrian Odyssey i wieeeele innych.
Jezeli nigdy nie miales handhelda to dochodzi Ci zalegla biblioteka gier z Nintendo DS a tam takie killery jak Phoenix Wright, The World Ends With You, Hotel Dusk...i chyba z 300 innych tytułów. Połączenie gier 3DS + NDS to naprawde niezly kozak i grania starczyloby Ci do emerytory, pod warunkiem ze gustujesz w platformerach, puzzlach, visual novels, grach rpg i nie przeszkadzaja Ci japonskie klimaty.
Nintendo DS to moja ulubiona konsola ever i miłuje ja z całego serca, tak jak jej następczynie, która sie coraz bardziej rozkręca.
Dodam jeszcze ze Nintendo 3DS ma blokade regionalna na gry 3DS, ale nie obowiazuja one w przypadku gier z Nintendo DS.
Nintendo 3DS classic (nie polecam) dostaniesz ponizej 300zl jak sie uda, wersja XL to koszt miedzy 400-500zl ale warto dołożyć.
PS Vita:
Znacznie mocniejsza od Nintendo 3DS, grafika w niektorych grach potrafi zerwać kapcie. Gorzej z bilblioteka gier, jest troche tytułów zachodnich ktore pojawily sie na poczatku zycia Vity (Uncharted, Killzone), sa tez Fify, wyscigi oraz duzo ale to bardzo duzo indyków. Jest również sporo gier jrpg i visual novels. Danganronpa to obecnie MOIM (pipi) ZDANIEM najlepsza gra na Vite, ale jest to nowelka w japonskim stylu ktora przypadnie malej ilosci odbiorców.
PS Store oferuje klasyki z PSX oraz PSP, które mozna ograc na Vicie co jest duzym plusem i zwieksza bilioteke gier. Warto również zaznaczyc ze Vita obecnie dostaje coraz wiecej tytulow w japonskim stylu bo głównie 3rd party dev's jeszcze sie nia interesuja, Sony olało temat zdaje sie i zaczynaja sie rimejkować jak z PS4.
Vita jest region free i musisz przygotowac na nia około 500zł (uzywana).
Nie znam Twoich gustów wiec ciezko jest mi jakos dokladniej Ci doradzic, nie wiem czy lubisz Zelde, trawisz Mariana, czy wolisz strzelac w killzone, jezdzic autem, pykac w assasyna i kopac piłke w Fifie. Ja bym osobiscie polecal Nintendo 3DS głównie na ciekawe tytuly jak Pokemon i inne zboczki od Nintendo oraz wlasnie biblioteke gier z poczciwego DS'a. Nintendo DS przywrocil mi wiare w granie i na zawsze bedzie w moim sercu numerem jeden, głównie dzieki Ace Attorney.