Dopiero chapter 2 koncze wiec nie jestem pewien. Narazie troche dodatkow, kosmetycznych zmian, duza tajemnica itp. Jest dobrze, trigger happy mial ta przewage ze szokowal i wprowadzal uczucie nie pewnosci bo byl czyms nowym, w dwojce juz troche sie spodziewac mozna tego i owego ale tez jest bardzo dobrze i czuje ze maja dla mnie jakas bombe w pogotowiu
Edit: cofam, jednak mechanika sie znacznie rozszerzyla, wiecej wszystkiego i troche trudniej niz w jedynce. Oderwac sie nie moge