Nudzilem sie ostatnio i wyliczylem ze przy graniu 6 godzin dziennie, jezeli chcialbym ograc swoje wszystkie zaleglosci z Dreamcasta,Saturna,PSX,PS2,Gamecube'a,NDS,3DS,PSP,Vity,kilku tytyłów SNES oraz masy gier z x360 oraz ps3, wyrobie sie przed rokiem 2048 i bede mial wtedy 63 lata. Next-geny zostawie sobie na emeryturze, bede stary, wolny, ślepy to te nowe gierki w sam raz podpasuje mi poziomem trudnosci