Lubie jak ktos kto gral kilka godzin na trialu zarzuca innym ze wszystko wie lepiej i tylko on jedyny w Polsce gral w War Z. Dla Twojej wiadomosci niektorzy wdepneli w to bagno juz w pazdzierniku majac nadzieje ze ta gra bedzie tym "czyms", ale rzeczystiwosc okazala sie inna. Po ciekawych akcjach z hakowaniem, banowaniem, brakiem supportu i innymi figlasami ja i kilku moich znajomych zakonczylismy przygode z ta gra, a to ze podczas drogi wyszly na wierzch jeszcze inne kwiatki (ktore nie koniecznie dotknely mnie osobiscie) sprawia ze chce ostrzec przed ta gra jak najwiecej osob zanim utopia pieniadze.
Ludzie tutaj jada po grze jak jeden maz bo nie lubia takiego oszukanczego biznes planu jaki stosuje Pan Titov. Nie dyskutujemy z Toba w taki sposob jaki widzisz bo chcemy Ci dopiec, wprost przeciwnie, z zyczliwosci sugerujemy poczekac na wyprzedaz na Steam na Arma II i pograc w mod Day Z (jesli nie mozesz juz czekac) lub spojrzec w miedzyczasie na inne gierki, ale napewno NIE WSPIERAC tych oszustow. Nie chodzi o to czy to kosztuje 5zl czy 50zl. Kazda przelana zlotowka na ich konto uswiadamia im ze warto robic ludzi w bambusa i kontynuuowac ten proceder.