No ja nie mam zamiaru składać preordera. Zwłaszcza, że nie wiadomo dat premiery ani jednej gry. I generalnie, biorąc pod uwagę historię wydawniczą Nintendo, naprawdę nie chcę skończyć z konsolą obsługującą tylko europejskie premiery. I ze względu na ceny, i w ogóle fakt, że niektóre gry nie wychodzą albo trzeba czekać rok. Moja nadzieja w tym, że, jak mówię, miałem w ręce sporo konsol w życiu (Chrono Trigger i FF6 nie wyszły w Europie, wiecie?) i jestem przekonany, że ludzie coś z tym wymyślą. Niepokoi mnie jednak to, że po pierwsze: 3DS ma Wi-Fi, po drugie - ma firmware, więc nie chciałbym też skończyć z konsolą scegloną z tego powodu, że ją shackowałem, by móc kupować gry, które nie wyszły w Europie. Nie wiem, czy taka sytuacja jest możliwa, ale doniesienia z frontu Xboxa 360 trochę niepokoją.
USA ma inne gniazdka. Musisz kupić przejściówkę, która nie jest droga i raczej da ci ją dowolny sklep elektroniczny.
No dokladnie, mysle w ten sam sposob. Tez sie wychowalem na czasach PSX'a to pamietam czasy jak zagryzalem sobie zeby ze zlosci gdy w PE recenzowany byl taki Final Fantasy Tactics a ja bez przerobki moglem sobie co najwyzej w gazetach zdjecia ogladac. Myslalem ze przez te wszystkie lata na rynki gier wkoncu sie troche pozmienia (na przykladzie PS3,brak region locka), ale widze ze to tylko pojedynczy wypadek przy pracy bo nawet Nintendo ma zamiar utrudniac graczom zycie.
No nic,widze ze wracaja czasy kombinowania i lazenia po "bazarach",tylko tym razem internetowych zeby zagrac w ulubione gry.