Modernizuje sobie kompa,a dokladniej plyte glowna,ramy,chlodzenie,dzwiek i procesor,reszta zostaje,ale mam uczucie czy by moze nie zmienic tez karty graficznej:
Obecna konfiguracja juz po modernizacji:
Zasilacz - Chieftec 500W
Obudowa - Antec Three Hundred
Dysk - seagate cos tam
dvd - samsung cos tam
dzwiek - Xonar D2/PM
Ram - 2x 2gb Patriot 1600mhz CL 9
Plyta glowna - DFI LanParty DK P55-T3eH9
Procesor - Intel Xeon X3430 /2.4GHz, 8MB, LGA1156
Chłodzenie: Scythe Mugen 2
grafika - geforce 8800 gts 512mb
Kolega ma taka sama karte i twierdzi ze w nowszych grach typu APB juz mu przycina i nie moze grac na high,a skoro jutro jade po czesci to pomyslalem ze moze bym tez zmienil karte graficzna,ale nie chce wybulic za duzo. Znalazlem ATI Radeon HD5770 1024MB DDR5/128bit DVI/HDMI PCI-E za dosc normalna cene,kolega jak sie dzis okazalo tez ja ma (nie wiedzialem o tym),wypowiada sie chwalebnie,wiec krotka pilka,warto wymienic?