Ja pracowalem w miedzynarodowej firmie jako tester gier na konsole (mainly NDS,xbox 360,ps3) i powiem wszystkim napalencom ktorzy marza o takim czyms ze nie jest tak rozowo jak mysla.
Po pierwsze w wiekszosci firm ktore sie szanuja,nie wniesiesz komorki,mp3,nie bedziesz mial dostepu do internetu i jestes calkowicie odciety w pomieszczeniu w ktorym sie pracuje,za kazdym razem bylem sprawdzany 3-4 razy zanim w ogole do pokoju doszedlem. Nie mozna wnosic zarcia,picie tylko woda z dystrybutora (przynajmniej tak bylo wtedy gdy pracowalem).
Po drugie duzo osob pewnie mysli sobie "gram w gry,placa mi za to,zyc nie umierac" - nic bardziej mylnego,dostajesz NDS'a,dostajesz najgorszy crap jaki jest (barbie etc),ja juz nie pamietam jaka gre testowalem,ale bylo to cos o lasce,musialo sie dobierac ciuszki,kosmetyki (wszystko gownianie zrobione) i wyrwac swojego wymarzonego chlopa. Gra byla na max kijowa,niemiecki developer i musialem w to napieprzac 8h dziennie przez 2 tygodnie,myslalem ze zjem wlasne jaja gdy musialem przechodzic gre po raz setny sprawdzajac czy jak zaloze zielona kiecke na boisko to gra sie nie wysypie.
To chyba byla podrobka gry My Boyfriend,z tym ze jeszcze gorsza bleee.
Po trzecie po calym dniu grania w taki crap gdy przychodzisz do domu i patrzysz na swoja konsole jedyne co myslisz to "no thx",bierzesz piwo i idziesz spac.
Praca polega na ciaglym raportowaniu bledow,przechodzeniu tego samego xxxxx razy,gdy juz przejdziesz 100 razy cala gre i jestes pewny ze masz wszystko...nastepnego dnia dostajesz ta sama gre tylko nowsza wersje i znowu jedziesz 100 razy patrzec czy programisci przy poprawianiu poprzednich bledow (notabene to tez musisz sam sprawdzic,czy wszystko zostalo wyeliminowane)) nie zrobili nowych...gdy juz sie z tym uporasz dostaniesz nastepna wersje i tak do usrania;)
Sa oczywiscie tez dobre strony,mozna testowac/podpatrzec niektore hity o ktorych malo wiadomo lub nie sa nawet jeszcze w zapowiedziach,ale oczywiscie obowiazuje klauzula poufnosci. Ja mialem przyjemnosc pykac w Rock Revolution od Konami zanim bylo cokolwiek wiadome o tej grze i juz wtedy wiedzialem ze bedzie sredniak;p
No i plusem jest jeszcze bezposredni kontakt z developerem,jesli masz farta to osobiscie korespondujesz z np Konami i czujesz ze przykladasz swoja cegielke do Tworzenia gry.