Ja robię ostatnio gruby research i widzę dużo więcej niż dwa typy.
>16:9 vs ultrawide
>ips vs tn
>1080p 1440p vs 4k
>60 vs 75 vs 100 vs 144 vs 166 vs 240hz
>gsync vs freesync
itd. Do tego dochodzi kwestia ceny, wyglądu, jakości wykonania, czy mój pecet da radę i te cholerne kompromisy na które na które nie rzadko trzeba pójść przy wyborze monitora.
Ja na ta chwilę nie mogę wyjść poza pierwszy punkt 16:9 vs 21:9 :P
- 16:9 do grania. Ultrawide swietny do pracy na komputrze, do ogladania filmow, przegladania netu. Do grania? Wciaz slaby support, sa problemy, a jak lubisz pograc w gierki niszowe, ktore wyszly 2 lata temu to juz w ogole kaplica czasami bywa. Owszem jak gierka ma support to wyglada to FENOMENALNIE, ale ja zbyt duzo gier chce ograc zeby ograniczac sie tylko do kilku i to takich co wychodza obecnie (a i tak nie ma gwarancji ze taki support dostana)
- Tylko IPS, nie kupuje sie juz TN, chyba ze monitor ma byc ponizej 1000zl i nie zalezy Ci na tym zeby gry dobrze wygladaly, tutaj nie ma nawet dyskusji.
- 1080p to juz powoli przezytek, 1440p a 4k to juz trudniejsza sprawa, tak jak z ultrawide stawiasz sobie pytanie, gram tylko w nowosci i licze na pelny support, czy chce tez grac w starsze gierki. Niektore RPG jak z masa tekstu byly dla mnie niegrywalne na 4k, dlatego zostalem przy 1440p i nie zaluje. Nawet jak czasami trzeba grac w 1080p na takiej rozdzielczosci to nie ma tragedii, jednak zjazd z 4k na 1080p juz widac i meczy oczy.
- 120-144hz imho, nie wychodzilem poza 144 wiec sie nie wypowiem jak wyglada 240 ale dla mnie to overkill, ja nawet 144hz nie zawsze uruchamiam i lece na 120hz bo karta graficzna ciszej pracuje i mniej sie meczy
- gsync czy freesync, patrzysz jaki masz procesor i jakiego bedziesz uzywal jak AMD to freesync, jak Intel to Gsync, tutaj decyzja zalezy od tego co juz masz. Gsync nadal dziala lepiej, o ile pamietam ma szerszy zakres dzialania przez co lepiej maskuje wszelkiego rodzaju dropy animacji.
To czy PC da rade ma malo do rzeczy, kazdy da rade, jezeli moj z 2011 roku daje rade. Wyglad to tez nie ma duzego wyboru bo dobrych monitor jest malo, przewaznie wybierasz miecy Acerem a Asusem i tyle w temacie jak chcesz miec top gamingowy monitor.
Kolejna wytyczna to zapewne cena, wiec watpie zeby ktos tutaj wydawal 6-8k na monitory z nowej linii, wiec najlepszym stosukiem jakosc - cena ciesza sie Acer i Asus. Za około 3,000zł kupuje sie monitor, który w moich oczach jest IDEALNY, ma wszystko co trzeba, obraz wyglada na nim zabójczo, ma wszystkie funkcje i najlepsza matryce.
Tak wiec albo Asus ROG Swift PG279Q (165hz) albo Acer Predator XB271HU przy czym wybieramy odpowiednik z FS albo Gsync. Mamy wtedy 1440p, mamy 144-165hz, mamy gsync/freesync, mamy matryce IPS i bajer kolory, mamy tez tryb ULMB, który 80% graczy olewa bo sa za leniwi zeby kalibrowac/dostosowac ustawienia pod gierke i nawet nie wiedza ze maja takie dobrodziejstwo w monitorze, a gwarantuje ze jak ktos odpali ten tryb (dziala tylko przy 100hz, wiec trzeba dostosowac recznie do gierki) podczas grania w jakas izometryczna gierke 2D albo strategie to oczy wychodzą i gęba na ziemi.
I powiem jeszcze raz, monitory TN to syf.
Edit:
W sumie jest tez kwestia oczywiscie finansowa, jak ktos ma tylko 2k i szlus to wtedy faktycznie trzeba sie troche zastanawiac, wtedy jako priorytet ustawilbym zapewne matryca, odswiezanie, rozdzielczosc, ale jak zobaczylem ze ultrawide wchodzi w gre i to jeszcze przewija sie Gsync tam, który troche kosztuje to wtedy juz lepiej dołożyc do ktoregos z tych ktore wymienilem. Wszystko co napisalem to tylko moja opinia, która sobie wyrobilem po roku szukania monitora.