Velius

Gra na 10, to taka, ktora nie daje Ci zasnac, sprawia ze po robocie/szkole zapyerdalasz do domu w podskokach myslac o niej, przed spaniem to samo. To moze byc gierka, ktora nie nudzi sie po jednym przejsciu i oferuje rozne sposoby jej ukonczenia, ale moze to tez byc gra, ktora zagrala na emocjach dzieki polaczeniu wizualiow z muzyka i gameplayem oraz dobra fabula (mimo ze jest np tylko na raz). Gierka, o ktorej nigdy nie zapomnisz. A tak naprawde gra na 10 to gra, ktora spelnia wszystkie TWOJE oczekiwania. Dla przykladu z Twojej listy tylko niektore gierki w moich oczach moglby by zaslugiwac na 10, bo sa na dla mnie lepsze tytuly. Czasami zdaje sobie sprawe ze obiektywnie gra nie zasluguje na dyszke, bo ma jakies tam niedociagniecia, ale dla mnie i tak jest 10 bo bawilem sie z nia jak z zadna inna. Dla przykladu dla mnie gra na 10/10, takie super serious to Final Fantasy Tactics, nie gralem w calym swoim zyciu w nic lepszego co by moglo zaslugiwac na magiczne 10/10. Ale takie Suikoden II albo Chrono Trigger/Cross tez sie do tego pulapu lapia, jednak FFT stawiam nad wszystkie gry na swiecie. Wyjatkiem naturalnie jest klejnot generacji Horizon, ta gra ma sie podobac kazdemu

Stronghold i rush zeby w pierwszym tygodniu miec behemoty jak sie gralo online A heroes 2 to byla cudowna przygoda, ten basniowy klimat, mapka, postacie, zwiedzanie zatopionych statkow...chcialbym kiedys z kims w to popykac online.

Tez mam Stefana, niestety dorwal go moj pies i jest w nieco gorszej kondycji. No i nareszcie dotarl steelbook Valkyria Chronicles z VGP

Ja to jednak pamietam nieco inaczej, nie bylo zadnego wokalu, wiec pewnie potem jakos zremasterowali nastepne wersje? Za to pamietam to. https://www.youtube.com/watch?v=kUF3skzq3Dw A to jest MISTRZ Tyle wspomnien

Kupno uzywanego x360 i nier jedynka moze wyjsc taniej niz ten remaster jak komus zalezy :p

Z nesa to do dzis moge pykac w goal3 albo kunio kun, dla mnie te gry sie nie starzeja A ze homm2 i 3 to sztosy wiadomo, fajnie sie gra online jak sie ma czas i ogarnietych ludzi co robia tury szybko.

Nier: Automata Piekna cudowna gra, platyna w przeciwienstwie do poprzedniczki przyjemna i dosc prosta. Sprawe ulatwia mozliwosc kupowania trofikow. Planowalem wbic wszystko na legalu bo tam naprawde malo do roboty jest, a materialy mozna kupowac w sklepie, ale po dlugim farmieniu hajsu i uzbieraniu wszystkiego w momencie wbiegania do obozu gra mi sie poprostu...zawiesila. Zniesmaczony tym faktem, nie mialem ochoty wszystkiego od nowa farmic i zbierac kasy wiec kupilem brakujacy trofik. Adventures of Mana (VITA) Grało się przyjemnie, gra dosc krotka, czuc troche archaizm bo to remake z gameboya, ale mimo wszystko fajna gra. Tak jak ping wspomnial, gra nie prowadzi za reke, mozna sie latwo zgubic i trzeba kombinowac co zrobic dalej. Root Letter (VITA) Lubie gry z gatunku Visual Novel, odpalilem w ciemno, czytajac tylko kilka niepochlebnych opinii jaka ta gra jest "slaba". Zawsze zlewam takie rzeczy i poprostu gram, tutaj sie bardzo milo zaskoczylem, gra bardzo przyjemna, platyna wymaga poprostu zobaczenia "wszystkieg" co bylo tylko i wylacznie przyjemnoscia. Szkoda mi ze juz ja skonczylem bo naprawde przypadla mi do gustu, fajna historia, klimat, otoczka, miejscowki, ktore naprawde istnieja, ciekawe postacie. Troche powtarza sie muzyka, ale i tak jest przyjemna dla ucha. Mimo wszystko gra nie dla kazdego, trzeba lubic ten specyficzny typ gier. Nitroplus Blasterz (PS4) Moja platyna #220 Przyjemna bitka z postaciami z roznych stulejarskich gierek, anime i visual novel, wiec znowu cos dla specyficznej grupy odbiorcow. Lubie sobie powbijac trofiki w bijatykach, zwlaszcza jak sa jakies wyzwania na combosy wiec tutaj bardzo dobrze wydane pieniadze i przyjemnie mi sie gralo. Trudnosc ocenilbym na takie 4/10, calosc raczej prosta, poza kilkoma combosami, ktore trzeba wykonac i nawyginac palce :)

Niedawno ukończyłem ale poznałem tylko jedno zakończenie. Mi gierka coś nie podeszła. Trochę boli jap. dubbing który jest taki sobie. Muzyka na okrągło taka sama. Postacie też niezbyt. :/ Klimat i tła za to świetne. Atmosfera też spoko. Fabuła to samo. Generalnie dla mnie to takie pół na pół. Zastanawiam się nad sprzedażą. Wlasnie skonczylem wszystkie zakonczenia + finalne i musze przyznac ze to glowne ostatnie sporo zmienia w odbiorze gry. Wszystko sie trzyma kupy, wszystko sie wyjasnia i trwa ono zdecydowanie najdluzej, polecam. Mi sie gra bardzo podobala. Pierwsze zakonczenie super, reszta spoko ale tylko jako ciekawostka (trzecie smiesznie zrobione), ale po ostatecznym zakonczeniu z gierki "fajnej" awansowala w moich oczach na "bardzo fajna". Bawilem sie swietnie i troche zaluje ze to juz koniec przygody :)

To nie do konca tak, Nier nie przechodzi bezposrednio w Automate, a w miedzyczasie troche rzeczy sie dzieje (wiekszosc ujawnia Automata), dlatego warto przeczytac przetlumaczony Live Drama oraz krotka nowelke o wydarzeniach po Nier. Jak cos to wrzucam linki dla Ciebie, uwaga SPOJLERY dla tych co nie grali w jedynke / nie zrobili endingow

Pamietaj ze trzeba gre przejsc minimum dwa razy, zeby odblokowac true end, trzeba najpierw zaliczyc normal end

dotrwałem do polowy 2 odcinka Wszystko jest zyebane wszystko. Spoko po prostu Ci sie nie podoba, rzetelna opinia

Mozna skipowac cale chaptery po odpisaniu na list (tylko chapter 3 trzeba pograc do polowy) az do chapteru 8, ktory trzeba powtorzyc w calosci, ale z opcja "Skip Read" idzie to zrobic w 5-10 minut. Chapter 9 i 10 za kazdym razem sa inne.Mozna tez z tego co pamietam zrobic save w Chapterze 7 i od tego miejsca jechac jak sie nie chce wbijac platyny/zobaczyc wszystkich odpowiedzi na list.

Mi sie dubbing podoba, muzyka owszem ciagle taka sama, ale sa tez fajne kawalki. Plusem jest to ze wszystko sie dzieje w prawdziwym otoczeniu, wiec dla kogos z Japonii to napewno kilka oczek wyzej, tak jakbys chodzil po swojej dzielnicy :P Wlasnie robie trzecie zakonczenie, widze ze w kazdym cos wiecej dowiadujemy sie o pewnej osobie.

Root Letter. Naczytalem sie duzo negatywnych opinii, a gierka przypadla mi do gustu. Poczatek byl mega wolny, ale ciesze sie ze wytrzymalem. Taki troche phoenix wright dla biednych.

Dear Easther dla samej chęci posiadania brałeś, czy była gratis do zestawu? Bralem bo z LRG taniej wychodzi zamowic kilka gierek niz 1. Wysylka tam to 100zl, wiec juz lepiej cos dobrac niz placic taki haracz z jedna mala gre na Vite.

Nie kupi, bo bedzie musial oplacic LPP za 11zl, zeby ktos mu to przeciez dostarczyl. Wiec zostaje 4zl na jakiegos cheesburgera. Zawsze cos w sumie

Zamowienie grupowe na gierke za 80zl, gdzie wysylka to raptem 15zl?

Amazon UK ma za 16 funtow.

Jestem po 9 odcinku i powolutku zaczynam się wkręcać, bo początek nie był zbytnio obiecujący. Ja bym Ci jeszcze chcial polecic Kaiji, zayebiste anime. Kreska moze na poczatku odpychac, ale co tam sie dzieje, naprawde swietne

Tyle ze Vita to dalej handheld, Switch'a tak nie nazwe, bo do spodni nie wejdzie, na rower nie wezme. No i raczej Visual Novelek zbyt wielu tam nie bedzie. Ale indyki jak najbardziej, masz racje.

Troche gierek na PS4 i PS3. Wpadlo Stardew Valley, piekne wydanie Czuc ze w pudelku jest instrukcja bo wiecej wazy i mysle ze za ta cene (ponizej 100zl z wysyleczka) naprawde warto, nawet jak sie ma cyfre :)

Nie bede bral udzialu w tym procederze, jeszcze sie rykoszetem oberwie komus.

Ja z Bayo nie pamietam nawet jednego utworu, wiec porownywanie tych dwoch soundtrackow to jakas prowokacja chyba :P A i kazdy ma prawo do wlasnej opinii i nie kazdemu wszystko musi sie podobac, bo widze ze tu sie powoli nagonka na Dona robi. Mi np Bayonetta w ogole nie przypadla do gustu, a system walki w Bayo to juz w ogole mnie odpycha, ale wez to publicznie napisz to Cie zabija

Do konca to jeszcze 2 przejscia, bo pierwsze i drugie to jednak bardziej wprowadzenie.

Myslalem ze na vicie grasz