Persona 5
Co za giera Ciezko jest cos napisac zeby nie rzucic spojlerem i nie popsuc komus zabawy dlatego będzie bardzo ogólnie.
Od dawna miałem ochote na solidnego turowego jrpg ale jakos mialem pecha do takich gierek, moze widocznie sie gatunek przejadł, no ale jak odpalalem przeciez cos z retro to dalej potrafilem grac w uzaleznieniu kilka godzin, wiec problem najwidoczniej nie leżał tu, tylko w grach, które obecnie sa wypluwane masowo i oferuja cycki, lolitki i robione byle jak.
Nie chcialem zaczynac Persony 5 bo mialem tak zwana "backlogową" blokade, przeciez tyle gierek czekalo w kolejce i mialem ulozony plan, ale ostatecznie słowa PINGERA ( ) sprawily ze olalem ten system i poprostu odpalilem gre, na która mam ochote...i cholerka, jak ja sie ciesze ze to zrobilem.
No (pipi) co tu napisac, gra jest FENOMENALNA. Co prawda oprawa graficzna nie do konca porywa, ale za to artstyle jest piekny, przypomina mi bardzo Catherine (i dlatego po P5 mam ochote odswiezyc sobie ten tytuł). Co mi sie bardzo w tej grze spodobalo to cala otoczka, to w jaki sposob prowadzona jest fabuła, juz od pierwszych minut nie mozna sie oderwac i nie dziwie sie ze niektorzy wariaci ukonczyli gre w tydzien machajac po 100 godzin, poprostu chce sie zobaczyc co bedzie dalej. Gra ma tez sporo poukrywanych smaczków, twistów i w ogole co sie tam dzieje to głowa mała, trzymała w napięciu jak niegdys jrpgi z szaraka, gdzie lecielismy przez dungeony, bossów zeby zobaczyc jak dalej potoczy sie historia.
Na ogromny plus zasługuje dosc poważny ton rozgrywki, dużo czarnego humoru i niespodzianki serwowane przez Atlus. Nie mamy tutaj wszedzie majteczek, małych piskatych dziewczynek superbohaterek ani nadmiariu zboczonych gadek jak ma to miejsce w wiekszosci obecnych produkcji w tym gatunku. Postacie sa moim zdaniem bardzo charyzmatyczne i wyraziste, zżyłem sie z nimi, ich historie poboczne czytałem z zainteresowaniem i byłem ciekawy jak sie skończą. Bicie coraz to kolejnych badassów wywoływało emocje i wręcz CHĘĆ obicia im ryja, bo to zasługują.
Oczywiscie trzeba wspomnieć tez o samych walkach i gameplayu, ten jest fenomenalny i każde tłuczenie przeciwników sprawia ogromna frajde i nie nuży. Fuzja person, budowanie skillsetu uzależniaja i aż chce sie wejsc do walki i przetestować nowe możliwośći za kazdym razem jak zwiekszymy poziom doświadczenia. Ale zdecydowanie NAJLEPSZA część gameplayu w tej grze to walki z bossami. Sa poprostu świetne, na odpowiednim poziomie trudności, dobra nuta zwieksza adrenaline i wiekszosc walk ma tez dodatkowe mechaniki, które mozna przeciwko nim wykorzystać. Poza walczeniem mamy też zarządzanie czasem, który jest dosc ograniczony, można w dniach wolnych wykonywać mnóstwo różnych aktywnosci jak praca w sklepie, przebywanie ze znajomymi (co zwieksza ich social link i daje nowe mozliwosci, a tych jest sporo), bawić sie w mini-gry, pompować statystyki...no duzo tego jest, miasta żyją i człowiek nawet przez chwile sie nie nudzi.
Jak jestesmy przy walkach to chce jeszcze wspomniec o poziomie trudnosci. Bardzo fajnym patentem jest mozliwosc przelaczania sie w locie miedzy easy, normal a hard. Jezeli ktos chce wyzwania i zaczyna na hard, a jest osobą w życiu osobistym zajętą jak wiekszosc ludzi po 30-stce i natrafi na mur, nie musi grindowac przez kilka godzin, tylko moze obnizyc poziom trudnosci i potem dowolnie go znowu podwyższyć, bardzo fajne rozwiązanie (ja z niego nieskorzystalem, dlatego przejscie gry zajelo mi 166 godzin xD). Ja osobiscie polecam tryb HARD jeżeli ktos lubi bawic sie w fuzje person i udoskonalanie postaci, wtedy walki z bossami co naprawde emocjonujace, wymagają odpowiedniego planowania i strategii i nieraz wygrywa sie o włos.
Musze tez wspomniec o voice actingu, grałem na angielskim dubie oraz zacząłem gre na japońskim. Angielski bardzo przypadl mi do gustu. W 98% gier używam oryginalnej, japońskiej ściezki dzwiekowej, ale po pierwsze, czasami wole słyszeć co mówią (zwłaszcza na filmikach) a po drugie angielski jest naprawde SOLIDNY i głosy sa podłozone bardzo dobrze, włożono w nie dużą dawke emocji i nikt nie przynudza. Mam nawet wrażenie ze pasuja mi lepiej.
Przejdzmy teraz do muzyki. Muzyka w Personie 5 jest CUDOWNA. Dosc nietypowa bo mamy tu troche jazzu, troche blue's, czasem ostrzej gitara zagra, ale są to naprawde solidne kawałki. W połączeniu z pewnymi wydarzeniami w grze albo wstawkami, daja niezlego kopa. Muzyka przy bossach potrafi wzbudzić gęsią skórke i ma sie ochote zrobic głośniej, jak niegdyś podczas starć z bossem w Chrono Trigger czy FF7. Napewno zakupie Soundtrack bo poprostu NISZCZY
https://www.youtube.com/watch?v=JVN4KLEJRts
https://www.youtube.com/watch?v=lcE4-6QGgpc
Gra oczywiscie nie jest bez wad (wstawki anime sa drętwe, nie wszystkie zakończenia mi sie podobają), nie każdemu również sie musi podobać, ale jeżeli lubisz jrpgi to MUSISZ zagrać w Persona 5. Jeżeli ktoś tak jak ja, ma wątpliwości bo ma w backlogu poprzednie części, moge śmialo powiedzieć ze WARTO atakować odrazu piątke, ile mozna przesuwać takie perełki do backloga i czekać na odpowiedni moment (o ile sie go w ogole dożyje?).
Gra jest fenomenalna, polecam ją każdemu i jeżeli miałbym ją opisać jednym słowem to napewno jest to - JAKOŚĆ Dla mnie jeden z najlepszych jrpg wszechczasów.
10/10