Trzeba dac im jeszcze troche czasu na rozkrecenie sie. Teraz (przynajmniej takie wrazenie sprawia) George i Robert beda w stanie pomoc zespolowi w pociagnieciu tego bolidu w dobrym kierunku, jako ze obaj sa bardzo ogarnieci technicznie.
Nie ma co sie oszukiwac, ale rok temu kierowcy inzynierom absolutnie nic nie pomagali - Stroll "Auto zle sie prowadzi", a Sirotkin... nie wiem, chyba brak doswiadczenia jeszcze.
Jesli po 3-4 wyscigach bedzie caly czas bardzo slabo to trudno, szkoda.
Chcialbym aby im sie poukladalo i chociaz regularnie o male punkty walczyli (lepszy wynik niz rok temu).
Nie moge sie doczekac kwalifikacji, mysle, ze stawke beda zamykac: Williams, Racing Point, McLaren...