Na upartego mozna to kupowac, ale nie ma to sensu najmniejszego.
Rozumiem argumenty ludzi z drugiej strony, bo to nie jest dosc fajny ruch, ale wplywu na rozgrywke praktycznie nie ma.
Moze ktos i 1000$ wydac i dostac same 'needlery' (czyt. glownie bezuzyteczne karty)...
Jednak nie mozna winic ich, ze chca dorobic na leszczach. Na brak kasy nie moga narzekac, ale kto powie nie darmowej kasie