Fajny ten gaiden, skończyłem i dla mnie się podobało, ale no jest gra wybitnie dla fanatyków dżakuzi i czuć, że to taki szybki filler idealny do gamepassa.
Graficzka bardzo ładna, fajne akcjowe sceny w fabule i topka jeśli chodzi o animacje w trakcie walk z bossami(final boss tutaj duzo lepszy niz w 6). Fabuła też spoko, ale to wybitnie filler i jak ktoś skipnie przed 8 to raczej wiele nie straci, bo fabuła gaidena kręci się wokół tego co już widzieliśmy w 7.
Z minusów to jedno małe sotenbori i bardzo mało sub stories(chociaż kilka jest zabawnych jak ta z chatem gpt czy powracająca starą babą w bluzie lamparta). Wkurza też to, że w fabule jest milion walk z nawet 20 wrogami na raz, co jest męczące a nie trudne, bo gra jest śmiesznie łatwa(dosłownie praktycznie od początku można odblokowac heat action ktore meltuje bossow). Nawet koloseum jest latwiutkie poza tymi multi man walkami gdzie trzeba wygrindowac druzyne. No i ten styl walki agenta jak dla mnie niewypal, bo kiryu latajacy na rakietowych lakierkach i nasylajacy drony na wrogow to xD