Soban

MS ogolnie ma siano nawet na kosztowne i ryzykowne rzeczy, bo sa tak naprawde monopolista na rynku oprogramowania komputerowego i biurowego(nie oszukujmy sie, z linuxa pod roznymi postaciami to korzysta jakas garstka programistow jedynie), wiec doplacanie do dzialu gier ich jakos bardzo nie boli.

Dla mnie od lat bekowe jest to, że MS niby tak pierdoli, że dba o rynek pc, a tak naprawdę to zawsze robią coś by uprzykrzyć życie taboreciarzom. Kiedys bylo to durne games for windows, teraz ten zjebany store dzialajacy tylko na windzie. Steam deck sie fajnie wybija, ale MS wiadomo wywalone w support i na decku nie pograsz sobie w gry z game passa(trzeba jakies fikolki z instalacja windy robic, a potem i tak widzialem porownanie dooma eternala z win gp vs steam os i byla duza roznica wydajnosciowa na korzysc steam os). Prawda jest taka, ze rynek pc jest coraz blizej pelnego monopolu steama, bo juz ludzie maja mental "no steam, no buy" i im szybciej MS zintegruje gp ze steamem tym lepiej.

Mam jeszcze nooberskie pytanie o storage na decku. Jest ogromna przepaść w loadingach i ogólnym działaniu na ssd vs jakas dobra karta sd typu samsung pro plus? W sensie czy widzicie sens jebania sie z wymiana dysku w wersji 64gb czy zasadniczo sd zalatwia sprawe.

czy w mandze wczesniej pojawial sie super brolly, bo jakos nie kojarze go poza filmami?

Fajnie, że pokazali sp1, bo teraz juz wiem by na 100% brać najtansza wersje, bo zadna z tych 4 postaci mnie nie grzeje.

farelki najlepsze buty na lato, ale widac tu niektorzy ekoledzy maja koślawe giry rasowego zagrajmera

game pass pc dziala normalnie na decku(w sensie lokalne instalki), czy tylko przez xcloud?

Starfield to imo będzie make or break xboxa dla wielu z nas. Jeśli wyjdzie nudne gówno w rwanych 30fpsach to będzie pewnie można zamknąć CW, ale w sumie do tej pory bethesda tylko mnie rozczarowała marnym F4(nadal fajnie się eksplorowało), więc liczę, że starfield to będzie super przygoda. Do czerwcowej konfy nie mam wielkich oczekiwań, bo pewnie znowu nic konkretnego poza wodospadem lepszych lub gorszych indyków nie będzie(motorsport mi lata) i skończy się jak zawsze na chujowych teaserach gier których produkcje zrestartuja za pol roku.

Kminię potencjalnie zakup decka głównie z myślą o indorkach i retro(no i switchu xd) i jedyny hamulec jaki mam to zagwozdka nt. baterii. Na ile mniej więcej batki starczy przy emulowaniu ps2 lub switcha? Botw to switcha zabija w mniej niz 2h na sredniej jasnosci i sluchawkach, wiec boje sie, ze deck to taka sama chujnia pod tym wzgledem.

Wystarczy skopcić wąsa w ciemnym pokoju z dobrym audio i tetris wchodzi legancko

Dla mnie się podoba taka zabawa muzyką. Zasadniczo bitowo to podobnie do tego co michu robił na disco noir, które jest sztos płytą.

Ta płyta to najgorszy rodzaj muzyki - poprawna technicznie, ale nudna jak skurwysyn.

No arkane to partacze są, bo na ten ich zjebany silnik to nawet fps boosta do D2 nie da się zrobić xd W sumie to wbijam w ta gre, dadza 60fps kiedys tam to sie ogra w coopie, bo singlowo to pewnie bym zasnal przy tym drewnianym gameplayu.

sens raczej jest, bo to nie jest zespol co normalnie gra na stadionach/najwiekszych halach tylko jak juz sa to jakis wiekszy klub typu stodoła w wwa

raczej nie balans tylko technologi nie ma, bo gra ma coopa online, wiec balans jest. D2R to zasadniczo nakładka graficzna na D2(mozna w locie grafe przelaczac na stara w 4:3) i zeby byl local coop to oni by musieli to jakos napisac od 0 w oparciu o 20 letni silnik.

Raczej masówka i jedyne co to mogą utrzymać cenę. Wyjątek to jakieś limitki oczywiście, bo nawet te chujowej jakości moonswatche latają drożej z drugiej ręki.

Człowiek piła jest spoko, ale w moim odczuciu ma dziwny pacing i strukture fabuły. Przeczytałem całego part 1 i w mandze takie samo odczucie miałem, że czasem się wlecze, a potem zapierdala. Głównego bohatera też tak średnio polubiłem - rozumiem jego idee i tego, że chainsaw to zasadniczo taka opowieść o nauce człowieczeństwa i tego jak relacje międzyludzkie wpływają na kształtowanie jednostki, która zaczyna jako czysta karta, ale no denji momentami jest zbyt uposledzony spolecznie by dac sie lubic. Part 2 ktory trwa obecnie jest bardzo dziwny i totalnie zmienia klimat.

Ja trochę pochachmęciłem z obsługą klienta na stronce doliński i wyrwałem rabat z 3600 na 3100, więc imo cena już ok + niby ten kolor tarczy nie będzie w stałej ofercie według strony tissot.

Dobrze, że w zeszłym roku nie kupiłem PRX'a, a było blisko, bo teraz wleciał taki sztos ice blue, że poleciało zamówienie od razu i mam nadzieje, że szybciej przyślą niż docelowe 4 tyg.

Jaranko. Zwykłego szmatławca nie czytam już od dawna, ale te wszystkie special edition one shoty wiernie kupuje, bo fajnie się taki format sprawdza.

Jest trend na re-designy. Nawet capcom po ponad 30 latach ruszył w końcu design Ryu w SF6 i z Cammy zrobił sooke, która w końcu nie jest komandosem w stroju kąpielowym. A co do tekkena to z każdym trailerem wygląda coraz lepiej. Jedynie twarze damskich postaci strasznie porcelanowe, ale taki już urok japońszczyzny.