Jeszcze czekam na soundtrack oparty w 90% na dubstepie, bo harada nie ogarnął, że ten gatunek jest martwy tak już z 10 lat.
W SF6 te rozbłyski są z pomysłem, bo dają efekt grafiti uzupełniający hip hopową otoczkę + nie wpływają strasznie na czytelność, bo efekty są jakby nałożone na tło za postacią, a postać nadal na 1 planie. W tekkenie niestety te rozbłyski epilepsji są na 1 planie.
Nie skreślam gry przed zagraniem, ale namco solidnie ostudziło zapał po poprzednim zajebistym teaserze.