sigma 2 na normalu jest jakaś łatwa w porównaniu z vanilla 2, albo mnie pamięć zawodzi.
Skończyłem 1 i 2 z kolekcji w miarę lajtowo(no dobra na ostatnim bossie mialem jakiegos farta, ze z brakow itemow leczacych popsulem mu ai loopem swallow,combo, ninpo), ale 3 to jest jakiś pojebany masochizm - zero leczenia, gra lubi zalockowac na bossie z polowa paska zycia, a dmg jaki robi Ryu w tej grze jest po prostu śmieszny i wszystko się tu bije z pół dnia. Obecnie robię sobie przerwę bo osiwieje jeszcze bardziej od 2 fazy evil ryu.