Soban

przyjmuje(jest normalnie kontener na odpady remontowe gruz i płytki) tylko jest potem plot twist, że trzeba te stu kilowe worki ostrych plytek podnieść na jakieś 1,5m do kontenera i rozpruć by wysypać xd Ogólnie byłoby tego o połowę mniej pewnie gdyby glazurnik co robił 20 lat temu nie najebał kleju na 3cm gdzie płytka była gruba na może 9mm

2300 lacznie z zamrozeniem starego żeliwnego grzejnika by zdemontować(sezon grzewczy, więc nie da rady spuścić wody z pionu obecnie, a muszę wyjebać żeliwniaka by płytki położyć). Sporo kucia i wpuszczania rur w ścianę, a ściany w wielkiej płycie to tytanowe tak, że dużo pierdolenia się było z młotem by gniazdka poprzenosić w inne miejsca Ziomek teraz dla kontrastu wykańcza deweloperke i podobna robota, ale z nową instalacją i pustakowymi ścianami połowę taniej. Dobrze, że chociaż ogarniętych ukraińców znalazłem co glazurkę zrobią 100zl/m2, bo jak dzwoniłem do innych typów to nawet po 180 chcieli, a ci "tańsi" za 140-150 to kręcili nosem, że mały metraż łazienki i im się nie chce zbytnio, bo wolą większą robotę. No i wiadomo do robocizny to koszt kleju jeszcze kilkaset złotych. Po co mi były te studia i kariera w korpo jak mogłem się życia od glazurki uczyć, a nie z książek xd

"insajderzy" na forach audiofilskich piszą, że ma być jakiś nowy duży rzut pod koniec marca za normalny pięniądz. No cóż poczekam, bo jednak kino domowe to fanaberia, a nie rzecz pierwszej potrzeby by płacić 2x tyle co jest to realnie warte.

Ja się dziś spociłem jak hydraulik mi przysłał kosztorys przerobienia łazienki w wielkiej płycie. Dobrze, że stary się zna trochę to poprostował ściany i przygotował wszystko do stanu surowego, bo poprzedni właściciel to groszem nie śmierdział i tak jak zrobił remont wizualnie jako tako tak okazało się, że zamiast eliminować fundamentalne problemy to po prostu wymieniał elementy xd I tak udało się przyciąć hajs na demolce łazienki i kuchni, bo gruz popakowałem w worki i wywiozłem z ziomeczkiem pożyczonym busem do pszoku za frajer. Z plusów to jeszcze da radę kłaść podłogę wszędzie na podłogę bez kucia/zrywania, bo każdy pokój miał inna wysokość o te 2-3cm i teraz się wyrówna xd No cóż poniosę ten krzyż do końca za lokalizację 20 metrów od metra i brak kaszojadów w bloku, gdzie deweloperka to obecnie wynajem + dynamiczne rodzinki z gówniakami.

Goku to też nie błyszczy w superze niestety, co więcej jest dużo głupszy niż w Z. Vegeta najciekawsza postać w super. Jedyny jakiś chyba bardziej znaczący dla świata event to wskrzeszenie Freezy po wygranym turnieju, ale w sumie to nic z tego nie wynikło i odbudowuje swoje imperium na co reszta ma wyjebane jaja.

z amplitunerami to chyba taka sama chryja jak z dostepnoscia ps5 czy kart graficznych. Od ręki tylko jakieś basici yamahy, a takie fajne denony co w sklepie denona z glosnikami 5.1 sa za retail cene 5300(oczywiscie niedostepne) w sklepach co maja na stanie to za 10k latają.

Windjammers spoczko offline, ale online jest kurewsko zlagowane i teleporty latają na lewo i prawo. Ciężko stwierdzić też czy tam matchmaking to ma jakiś podział na regiony, czy losowo dobiera z całym światem. Po lagu wnioskuje, że to drugie. Trzon gameplayu jest świetny, ale z trybami i ogólnie technologiczną obudową to jest bieda. Przypomina się Street Fighter 5 na premiere.

Ośmiornica nie była zbyt gumowa? Dużo knajp nie umie w ośmiornice i często podają taką jeszcze gumowatą aldente i potem to trzeba mielić w mordzie pół dnia

chyba cofnięto refundacje na zabieg usuwania stulejki w japoni, bo niektóre te bajki są takie, że już bym wolał się tłumaczyć z bycia nakrytym z fiutem w ręku przed pornosem niż z oglądania co poniektórych

No współczesne chińskie bajki/komiksy to trochę dramat z powodów, które przytoczył Pupcio. Ostatnimi czasy to jedyne bardzo spoko pozycje co do głowy przychodzą to golden kamuy(naprawdę zabawne gagi) i vinland saga(w sumie to śladowe promile japońszczyzny). Po Berserku pozostaną nam jedynie łzy znikające jak poranna rosa #pdk

Z abonamentami to akurat nie mam nic przeciwko monopolowi. Jeśli chodzi o filmy/seriale to wkurwia mnie niemiłosiernie, że netflix nie wystarcza i żeby obejrzeć rzecz x muszę kupić hbo, y disneya, z amazona, a to dopiero czubek góry lodowej bo są jeszcze cda i inne gówna. Z systemami operacyjnymi to % na rynku ms ma praktycznie monopol i nic złego się nie dzieje(piwnica ma swoje miliardy kerneli linuxa, a oskarki mac osa). Prezesi sony to dzisiaj pewnie będą najebani baka mitai spiewac placzac.

No właśnie założysz na giry i wszystkie smutki znikną. Ultra boosty to najwygodniejsze buty jak w życiu miałem na girach i potrafiłem w nich robić 40k+ kroków dziennie kilka dni z rzedu bez odcinsków. Wszelkie air maxy nie mają podjazdu do boościka.

procent udziału w firmie software redaktora Shiva o kapitale zakładowym 420mln euro.

STR i szukanie zbroi berserkera z trailera by se zrobić cosplay Gutsa z jakimś ogromnym mieczem

i szczątkowa animacja, bo tam still shot goni still shot ale no broni się muzyczką i tym art stylem 90s anime który uwielbiam, bo obecne chinskie bajki to maja styl taki by opychac figurki malych dziewczynek spoconym grubasom Z downgoradem po zaćmieniu się nie zgadzam, bo jedyne nudniejsze momenty to obrona wioski przed trollami i potem ta zjebana łódka. Isidro i Puck do wyjebania. Puck byl jeszcze spoko w lost children, ale potem jak go zparowali z isidro to cringe fest.

No tak japonczyki to wymyslili i tez mnie to boli przy 32 tomach na polce xd Biednie to wyglada obok DB który układa się grzbietami w super grafike.

GOTY - Halo Infinite (byłby Hades ale to tylko port konsolowy w tym roku a nie gra "nowa") Runner up - Forza Horizon 5 & Psychonauts 2 Rozczarowanko roku 2021 - Back4Blood Najbardziej wyczekiwany tytuł 2022 - Elden Ring Średniak roku - Twelve minutes

Meh w tej ilości tłuszczu to wolę opierdolić kiełbasę z cebulą z patelni.

No to ja miałem odwrotnie. Ograłem jedynke na premiere jak była prawilnym exem na xbąka i gra była na tyle średnia, że nie miałem ochoty potem na 2 i 3. Dopiero teraz nadrabiam te części, bo każdy znajomy mówił, że są dużo lepsze. ME1 to niestety trochę gameplayowo produkt czasów gdy branża dopiero adaptowała się w grach tpp do złotego standardu gears of war i to czuć, bo walki to były zajebiście drewniane, sekcje mako porażka i nuda, nieciekawe side questy z lokacjami klepanymi kopiuj wklej na pustych planetach z generatora. No taka gierka na 7, bo main story i towarzysze byli spoczko.

swoją drogą po przesiadce z multi na singla mam jakieś wrażenie, że fizyka granatów w sp jest inna i są mega ciężkie w porównaniu z multi

10-30% na lokacie 3 letniej to chyba te 0 Ci się dodały do 1-3 niepotrzebnie, bo jeszcze nie słyszałem o takich lokatach by przykładowo wrzucając 1mln zarobić biernie 100-300k w 3 lata