Ta, przed chwilą wrzuciło mnie do CTF na tej dużej mapie i jakimś cudem ugrałem solo remis spierdalając całą mape z flagą ścigany przez team przeciwnika i na farcie dobieglem do rakietnicy i ich rozjebalem, bo moj team zamiast mnie osłaniać to biegał gdzieś w innej części mapy xd A druga runda na defendzie to debile poszli gdzieś w pizdu i sam musiałem gonić 3 typów z flagą i jakoś na farcie ją odzyskałem blisko ich dropu. No gierka siadłą tak, że będę się dotykał przez sen.
Quick matche skillowo to loteria, bo też miałem slayera dziś gdzie przegraliśmy 48v50 z czego nasrałem 24 kille przy 6 śmierciach, a w drużynie mieliśmy typa 2-18.
Gierka jest dojebana konkretnie, dzięki Panie Spencer - tak jak poprzednie halo mi średnio leżały, tak tutaj jest dla mnie idealne tempo, movement i ttk. Niech tylko poprawią battlepassa(imo challenge to powinny być jakieś rzeczy do zrobienia w każdym meczu typu x razy double kill czy road kille, a nie rng wyzwania i modlitwa o to, ze dana broń się zespawnuje - miecza nie widzialem ani razu na jakies 20+ meczy), dodadzą jakieś filtry do matchmakingu i będzie defaultowa strzelanka multi na lata.