No jak ktoś ma starych z dużym domem + są spoko ludźmi to się git piwniczy(sam mam całe piętro na chacie dla siebie od środka 2020).
Sam obecnie dogorywam do końca roku u nich i od stycznia biere swoje(mógłbym w sumie już od wakacji finansowo, ale obecny właściciel nie chce sprzedać przed 2022 bo by musiał płacić 20% podatku od sprzedaży w ciągu 5 lat od darowizny od ojca).
Jakby rodzice mieli mieszkanie, które nie jest pierdolonym penthousem 100+m2 to bym pewnie marudził, a tak domek pod WWA i jest git.
A co do mieszkania z kumplami to +1 Pupcio, bo też to przerabiałem przez rok jak ziomek mi wynajął pokój u siebie za grosze i miałem go szczerze dość szybko(jak leże o 3 dni z gorączką zdychając to nie jest to wcale blokada by robić melanż całonocny na 15 osób), ale nie przelewało się wtedy i mieszkanie było blisko pracy do której od starych bym miał 1,5h w jedna manke.