Soban

Indory jakoś wychodzą na plus mimo, że sprzedawane są tanio,a często mają naprawdę świetną oprawę. Nie wiem po co NiS pcha się w obleśne 3d. Jakby plansze machnęli jako statyczne 2D to by całość wyglądała za(pipi)iaszczo. Do tego robienie exa mając mały budżet i spodziewając się niewielkiej sprzedaży to dla mnie strzał w stopę.

Niektórzy grają w gry, a nie grafę. Aha bo to tak dużo wymagać żeby produkcje wypuszczane w 2015 wyglądały jak produkcje z 2015,a nie jak sprzed dekady. Chyba nigdy nie zrozumiem tej taryfy ulgowej dla japońców wypuszczających rozmazane (pipi) za 200-250zł. Jak są leniwi to niech sprzedają to po ~100zł.

D5 to zapewne ostatni tytuł od NiS ze względu na finanse, a Ty tu o jakimś większym budżecie, lawl. Plansze z PS2 nie zrobią się strasznie lepsze jak będą niczym z PS3, a koszta wzrosną znacznie. Nie warto. Fani mają w (pipi)e grafikę tej gry. No ja bym czuł się dymany jakby kazano mi kupić nowy sprzęt by zagrać w grę rodem z ps2 z lepszą rozdziałką. Ludzie po to kupują nowe konsole by mieć lepszą grafę,a nie cisnąć w prehistorycznie wyglądające gry za pełną cenę. Jrpgi od dawna wyglądają jak rzygi poza finalami(ni no kuni i talesy mają spoko postacie,ale otoczenie z ps2).

Kurde,ale te plansze z ps2 to mogliby ogarnąć,bo to jednak gra na nową generację za pełną cenę. Japońce to się leniwi zrobili, ale nie ma się co dziwić, bo takie grind festy kupuje z kilka tysięcy osób poza japonią i nie ma sensu pakować kase w nową technologię,która się nie zwróci.

Płakać na chińskich bajkach

Tak ja wybierałem za 28

No wiem,że był,choć nie znałem owej historii przed seansem. IMO ciekawsze wydarzenia mogły by być przedstawione po powrocie Solomona do domu,a tak dostajemy tylko kilka linijek tekstu. Nic nie poradzę,żę nie zachwycił mnie 12 letni murzyn tak ja kazuba. Nie mam znieczulicy,bo płakałem na "Mój przyjaciel Hachico",a przy nim nie ma bata żeby się nie wzruszyć.

12 year's a slave - nie porwał mnie ten film. Przewidywalny do bólu i jedynie to całe porwanie na początku było czymś nowym w tej tematyce. Szokujące w tym filmie nie było nic dla osoby,która ma jakiekolwiek pojęcie o historii, ale może jakaś Grażyna się zdziwiła,że murzyni nie tylko ciężko pracowali,ale i mieli prze(pipi)ane po całości. Co do aktorów to nie mam bladego pojęcia za co ta murzynka dostała Oscara. Jedynie Fassbender i główny niger się jako tako wyróżniali na tle innych i sceny z udziałem ich obu były na propsie. Odnoszę wrażenie,że to filmidło zostało sklecone czysto pod Oscary. Niewygodna do dziś tematyka + stale rosnąca poprawność polityczna w mediach wszelkiego rodzaju(revampy superbohaterów na bamboszy itp) dały mocnego boosta w wyścigu po statuetki,a konkurencja była IMO mocniejsza i ciekawsza(Her & Dallas Buyers Club). Poprawny film i tyle 7-/10 P.S. Chyba jestem rasistą,bo parę razy w trakcie seansu wyobrażałem sobie głupie rzeczy typu: murzyny u Fassiego tańczą hiphopy,Solomon po nałożeniu łańcucha zaczyna rapować,a zamiast listu pisał prawilne rapsy oraz spał wtulony w odtwarzacz dvd

Budokaie hd bym sobie darował. Odpaliłem ostatnio 3 na ps2 i postarzały się te gry okrutnie tak pod względem grafiki jak i rozgrywki. Szkoda,że nie zrobili remastera budokai tenkaichi 2/3 z dodanym online,bo to chyba ostatnie dobre części.

Znowu deszcz

Myślę,że każdy film będzie średni jeśli obejrzy się go z nastawieniem "przy(pipi)ę się do byle czego,bo popularny,bo ludziom się podoba". No może nie każdy,bo zawsze zostają bułgarskie dramaty erotyczne kręcone kamerą vhs pod trzepakiem 10/10. Motyw z perkusistą w Birdmanie był bardzo fajny przez podkreślenie coraz większego oderwania od rzeczywistości głównego bohatera. Naszła mnie faza pooglądać filmy McQueena z Fassbenderem Shame - ciekawie przedstawiony problem seksoholizmu od strony wypierania z siebie jakichkolwiek uczuć i popadania w samotność. Ciekawy pod tym względem,że owy problem zazwyczaj jest przedstawiony jako coś za(pipi)istego "o patrz jaki ruchacz. hehe klawe ma życie", we wstydzie postanowiono się skupić na tym jak wielki jest to problem w normalnym funkcjonowaniu w świecie. Podobało mi się też ograniczenie linii dialogowych do częstej ciszy wyrażającej więcej niż tysiąc słów. Dobre kino 8+/10 Dzisiaj lece Hunger i 12 letniego murzyna.

Kraven's last hunt by było goty storylinem,ale pewnie trochę zbyt mroczne do blockbustera dla dzieciaków.

Oby dali jakąś sytą sukę na Mary Jane,bo w końcu ma to być supermodelka. Gwen w amazingu była spoko,ale raczej już nie pójdą tą drogą by nie zapijać jej po raz 2 w ciągu kilku lat.

Chuck Norris. Zamiast Bena zginie Peter i Chuck zostanie nowym Norrismanem ukąszonym przez obrotówkę.

Garfield mógłby zostać. Był dobrym Spodermanem,ale słabym Parkerem i jak mają odsunąć dramę to będzie git. Toby był dużo lepszym Parkerem.

A to nie tak,że sony ma być wydawcą,a proces twórczy będzie leżał w rękach marvela ?

Uncle Ben nooooooooooooooooooooo

Podstawa w runach to dla mnie 1 latania, 2-3 wysysania życia&many,a reszta dowolna np. osłabienie wrogów lub premia do złota. Do tego dużo trzeba ładować w hp i dmg. Ogarnięcie latania też jest kluczowe.

Linki na pewno będą,bo musieliby postradać rozum żeby wywalić jedną z najbardziej chwalonych cech poprzedniczek. Pewnie zmienią nazwę i zastosowanie w walce/fuzjach.

Dla mnie arcymag,smok i licz są mocno bezużyteczni. Zrobiłem NG++ i na NG+++ to już jest hardcore i trochę się musiałem pomęczyć by dozbierać brakujące schematy. Zrobiłem prawie wszystko oprócz tych remixów bossów,bo to już jednak kosmicznie trudna sprawa Zabieram się teraz do transistora. Gruby miesiąc w ps+,a mimo to gimbusy i sebixy drą łacha na przeróżnych portalach.

Bliżej premiery pewnie będzie taniej na allegro. Ultima nigdy nie słynęła z niskich cen.

Lece właśnie ng+. Hokage rzeczywiście jest najlepszy po ogarnięciu w runach wysysania hp&many z poległych wrogów. Szkoda tylko,że bossowie nie mają swojego własnego designu,a są tylko wariacją na temat zwykłego moba. Planuje się pomęczyć z tymi opcjonalnymi bossami za tokeny,ale trudni jak s(pipi)ysyn są i do tego trzeba się męczyć narzuconym z góry bohaterem.

Wełna już ma wszystko.

Wstałem i coś zaraz wymyślę. Będzie słonko i dzień

No ja wiem. Śledzę twoją karierę esportową od '99