blantman

Pograłem już ok 15h w two point hospital i to wg mnie najlepszy sim od lat. Przez te 15h nadal wszystkiego nie odkryłem ale gra jest kilka razy większa bardziej rozbudowana od theme hospital. Sama liczba pomieszczeń przytłacza. Każdy następny region to większe wyzwanie, nowe badania, pomieszczenia i choroby. Gra nie jest trudna przynajmniej na razie tylko raz ratowałem się pożyczka z banku. Nie zrozumcie mnie tutaj źle poziom trudności jest dobrze zbalansowany i jak zjadłeś na gatunku zęby to zdobycie 1 z 3 gwiazdek w regionie nie jest trudne. Wystarczy nie tworzyć pomieszczeń na zapas przed wystąpieniem chorby którą w nim leczysz oraz dublowanie pomieszczeń i zatrudnianie ekstra lekarzy na starcie tylko jak są kolejki. Dobre gospodarowanie funduszmi to w tym gatunku mus. Zdobycie 2 i 3 gwiazdek to już wyższe wyzwanie ale zostawiam je sobie na end game. Na razie skupiam się na głównych zadaniach w każdym regionie. Fajnie że do każdego regionu i naszego szpitala w nim można wrócić i dalej rozbudowywać. A zdobyte badania i pomieszczenia w jednym przenoszą się na drugi region. Dlatego myślę że na starcie warto każdy region robić na 1 gwiazdkę aby odblokować nowe regiony, pomieszczenia czy badania. I tak raczej 3 gwiazdki w pierwszym regionie z podstawowymi budynkami są niewykonalne. Gra w ten sposób ładnie i nienachalnie tłumaczy kazdy nowy budynek czy nową mechanikę jak się pojawi. Nawet po 15 h grania coś nowego jest do odkrycia w nowym regionie i jakiś tutorial do tego. Polska wersja wspaniała i z jajem napisana. Grę polecam jeszcze mocniej i to tyle moich wrażeń. A i 0 bugow przez 15h to nie early access Edycja : bardzo dobra recka https://polygamia.pl/two-point-hospital-recenzja/

Czytałem zapowiedź obszerną w cda i kurcze zapowiada się na prawdę dobrze. Jeżeli producenci spełnią obietnice to może być nie tylko najlepszy assasyn ale i najlepszy sandboks ostatnich lat (pewnie tylko miesiąc do premiery rdr 2 ale to i tak coś). Rezygnują prawie zewszystkiego czym assasyn był i robią z tego zupełnie inną grę. Origin to była ewolucja a to ma być rewolucja. Oczywiście zakładając że twórcy nie kłamią. Zobaczymy na premierę. W zapowiedzi pisali że do odwiedzenia będzie ponad 100 km kwadratorych a ateny będą ok 30 % większe niż aleksandria w origins. Będziemy najemnikiem podczas wojny Sparty z atenami i ten okres historyczny chyba nigdy nie został w grach przedstawiony. Podoba mi się że to my będziemy decydować czy chcemy pracować dla obu stronnictw czy opowiemy się po jednej ze stron. Pływanie statkiem będzie zgodne z realiami historycznymi. Nie będzie to walka jak w black flag a bardziej "fizyczna". Będą tylko łucznicy do walki na dystans. Cała walka będzie raczej polegała na taranowaniu przeciwnika i walce z nim przy abordazu. Fajna też będzie mechanika challengy. Zamiast robić je dla aczikow czy innych pierdoł tu będą miały wymierne korzyści. Po np zabiciu 25 dzikich zwierząt bedziemy mieć tytuł pogromcy bestii i 5% do obrażeń zadawanych dzikim zwierzętom. Bedzie system reputacji tej złej i dobrej. Jak zaleziemy komuś za skórę zbyt mocno będą nas szukali najemnicy. Bedziemy mogli albo ich pokonać (i dodać do swojej małej armii lub zabić), wyropić zleceniodawce (zabić go, przekupić lub np zastraszyć) i kilka innych sposobow. Ta dowolność zabawy i otwartość podoba mi się najbardziej. Gra jawi się jako piaskownica idealna i dla tych co lubią maksować gre i dla tych co wolą skupic się na historii. Jeżeli historia będzie fajna i spełnia te oboetnice to wróżę grze wysokie oceny. Zobaczymy 5.10 kto ma racje czy ja czy hejterzy serii

Też potwierdzam miałem pierwszego one fata i pierwsze białe x360 z niemickiego media. Obie zarejestrowałem na stronce i widziałem gwarancje a z gwarancji na 360 nawet skorzystalem (znany krąg śmierci). Myślę że konsole z ue raczej na pewno nie wiem jak z usa czy azji.

Wczoraj miałem turniej z kumplami. Miała być fifa 18 jak zwykle ale wziąłem demko uruchomiłem pes 2019 aby jeden meczyk rozegrać na próbę i nosz kurcze już nie było powrotu do fify. W demie było idealnie 6 drużyn dla naszej 6. Jak za starych czasów wszystko rozpisane na kartce łącznie z tym kto strzelił gola. Nie potrafie tego ubrać w słowa ale satysfakcja po strzeleniu w pes gola jest 100x lepsza od tej z fify. Tam wszystko wychodzi łatwiej i jest mniej naturalne. Po turnieju 5 h na demie wiem że zaraz po urlopie kupuje pełną wersje i turnieje tylko w pro evo do następnej jesieni. Czas się przeprosić z serią po kilku latach. Taki fun pes nie sprawiał mi od pes 6.

Ja tam spokojnie poczekam. Skoro amazon 4 sezon będzie robić to ładnie całość wyląduje na amazon prime. I tak chcę książki nadrobić akurat pewnie się wyrobię.

Co za sztos ten jack ryan. Polecam. Dawno nie oglądałem tak dobrego akcyjniaka. Ostatni serial akcji który mnie tak trzymał przy ekranie bez dłużyzn to 24 h. Kto ma amazon prime niech próbuje ja w 2 dni 6 odcinków poleciałem jeszcze zostaly tylko 2. Amazon znowu dostarczył. Po boschu, mrs maisel i goliath następny sztos lepszy od 99,9% netflixowych wypierdków. Edycja: No i po co minus w tym 0,01% mieści się glow, crown, pierwsze sezony house of cards, mindhunters czy narcos. To nie moja wina że co tydzień pojawia się na netflix jakis chłam a ostatni rok to w ogóle równa pochyła. Na jeden dobry serial w stylu 2 sezonu glow mamy średni drugi sezon stranger things i nie potrzebny sequel 13 powodów.

Zgadzam się o do tego że niektóre gry aaa są za długie i sztucznie wydłużane : Uncharted 4, god of war nowy, cała pierwsza połowa gearsów 4 mogłaby zostać wycięta i gra byłaby lepsza, kilka symulatorów chodzenia jak observer czy get even byłby lepsze bez wydłużaczy. A to tylko z wierzchu kilka gier które by zyskały jakby wycięto z nich pewne elementy. Oczywiście mówię tu o grach w których pewne fragmenty są nie pomijalne z powodu liniowości.

Jeżeli ktoś mówi że na tej generacji brak sztosów do ogrania to ma coś z głową. Sam ostatni rok zapewnił kilka goty gireczek a już w tym przynajmniej 4 takie były. W ogólnym rozrachunku w ciągu ostatnich 5 lat wyszło pewnie nawet więcej dobrych gier niż na x360 lub ps3. Najbardziej cieszy odrodzenie rpg. Zabawne że przy powolnej agonii dawnych królów gatunku (bioware) tyle fajnych gier innych studiów powstaje. A i niepopularna opinia nr 2. Vampyr, pillars 2 i kingdom come to jedne z goty tego roku:P

Mam 5 lat gwarancji na tv i mógłby mój ks9000 już paść bo (pipi)a 2 lata mineły a nadal s(pipi)iel chodzi Chciałbym oleda.

A więc w ogromnym skrócie po ok 3 h gry. To jest Theme Hospital 2.0 . Zasady rozgrywki jak ktoś grał kiedyś godzinami w th tutaj złapie od razu. Wszystko bardzo podobne wręcz identyczne. Od stawiania recepcji po personel i początkowe gabinety jak internista, apteka czy psychiatra. Zabawa robi się ciekawsze im dalej w las jest tutaj o wiele więcej możliwości i chyba też więcej chorób (tu muszę dłużej pograć). W każdym razie już mam więcej gabinetów niż było do wyboru w podstawce a to jeszcze nie koniec odkrywania. Gra to prawdziwe simowe crack cocaine. Gra dla kogoś kto lubi zarządzanie i zbieranie pieniędzy aby budować coś nowego i aby zarabiać jeszcze więcej pieniędzy. Obseruwjąc przy tym paski wszelakie pacjentów i personelu. Czy głodny, czy znudzony, czy obrzydzony czy zmęczony, czy zadowolony etc. Budowanie i obserwowanie tego sprawia masę frajdy. Jeżeli ktoś w takich grach traci dziesiątki godzin jak ja nie ma co czekać a kupować. Gra technicznie bardzo dobrze. Ładnie wygląda, przyjemnie brzmi i nie wywala do pulpitu. Gra nie jest early accessem a kompletnym produktem. Dodam że gra ma wersje polską napisy i naprawdę zrobioną z humorkiem. W ogóle humor w tej grze to stary theme hospital ale podniesiony lepszą oprawą do n'tej potęgi. W oryginale byli elvisi teraz mamy freddich mercuryh, w oryginale byli wielko głowi tu mamy żarówkogłowych i ludzi z garnkami zablokowanymi na łepetynie. A to tylko kilka przykładów chorób. Na razie bez oceny ale będę grał na pewno więcej.

aven colony chciałem 2 razy na wyprzedaży kupić i spoko mam miesiąc passa z promocji to sprawdzę

Miałem już nic nie kupować przed urlopem ale jak mogłem odmówić

stary dobry theme hospital pogram troszkę w weekend to dam znać

Nie warto w końcu każdy wie jakie jest moje zdanie. Zapraszam do działu blantmany. Tak ogólnie to zgadzam się w jednym. Są gry które nie potrzebują fabuły i dodawana jest bez sensu i na siłę. Czy Bayonetta lub doom potrzebował fabuły nie czy większość ją olała bo była głupia tak. Ja bym powiedział tak DOBRA gra bronic się będzie bez fabuły lub z beznadziejną. Są gatunki gdzie według mnie fabuła powinna być przynajmniej przyzwoita jak rpg, przygodówki czy gry action tpp w stylu uncharted czy tom raidera. Są gatunki gdzie fabuła jest pomijalna jak strategie, symulatory czy połowa strzelanek. Nie oczekuje fabuły od total war, cywilizacji, football managera czy two point hospital, forzy czy mario world. Jednak jak gram w octopath, RDR2, pillarsy lub nowe talesy będę na to zwracać uwagę. AC to też dobry przykład ja gram w nie między innymi z powodu fajnego osadzenia fabularnie w przeszłości. BEz tego dla mnie magia serii znika. Czy fabuła w tej serii jest dobra nie ale jest znośna a otoczka historyczna mnie do nich przyciąga. Są też wyjątki w danych gatunkach np strzelanka spec ops the line ma fabułę 100 x lepszą od większości przygodówek czy rts Spellforce 3 ma świetną fabułę ale to w sumie nie czysta strategia ale strategia z elementami rpg.

No właśnie to jest JEDYNY problem z tą grą. Dla mnie zawsze fabuła była na pierwszym miejscu i gameplay może być (pipi)owy byle by nie przeszkadzał w odbiorze fabuły. Tutaj ta walka przeszkadza i wybija z fabuły. Przesadzili z jej ilością. Warto jednak przemęczyć się aby zobaczyć całość historii. No nie ma drugiej gry o takiej tematyce. Gra nie zasługiwała na nagrody goty ale i tak nie powinno się jej olać. @balon przez takie dawkowanie pewnie jeszcze gorzej ci idzie w tych walkach. Gra długa nie jest i w 7 h można skończyć i to zbierając wszystko (mam calaka). Liczę że ich następna gra skupi się bardziej na zagadkach a mniej na walce. Ten aspekt im nie wyszedł o tyle to dziwne że przecież w takim dmc lub enslaved walka była spoko. Gry tego studia w moim rankingu (te które ograłem) 1. Enslaved (jedna z moich ulubionych gierek tamtej generacji) 2. DMC 3. Hellblade 4. Heavenly sword (nigdy nie skończyłem a 2 razy podchodziłem)

Gdyby połączyć jakość oledów lg z systemem tizen to by był tv idealny xD BTW Amazon Prime zaraz wypluwa nastepny nowy duży serial. Jestem ciekaw co z tego wyjdzie dam znać po obejrzeniu pierwszych odcinków. A to tylko sierpień w tym roku jeszcze kilka takich premier w tym serial twórcy mad men.

Ja mam odwrotnie jakoś mi jrpg nigdy nie siadły na vicie czy 3ds. Zawsze jak miałem wybór wolałem grać na dużej konsoli/pc. Wyjątek to fire emblem bo to można grać od potyczki do potyczki i world ends with you bo zbyt dobre aby olać a nie wyszło poza 3ds (do teraz) . Cieszę się na tego dragon questa na "dużych" sprzętach bo zagrywalem się w cześć na ps2 (miałem nawet oryginał) a w tą na 3ds szybko przestałem grać. Niestety nie jestem targetem grania przenośnego w duże gry. Switch dlatego tak mi odpowiada bo mogę grać w gry zarezerwowane do tej pory dla 3ds na tv (fire emblem na przykład). Kurcze hype mi się udzielił. Czemu akurat wakacje zaczynam w dzień premiery :D.

Mój jedyny zakup wrześniowy. Zaraz po urlopie kupuje. Czekam tylko na jakieś recenzje wersji pc bo naprawdę nie chce tego na ps4. Na razie tylko recki konsolowe ale na szczęście będę kupował po 17 września do tego czasu ktoś na pewno zagra na pc:D BTW dziwne że nawet wymagań sprzętowych nie podali jeszcze a za tydzień premiera.

Oj przeciwnicy Raylanda te prawdziwe Rednecki to było to co trzymało przy serialu. Do tej pory pamiętam moich faworytów Wspaniały inteligentny duet. Świetnie zagrane role.

No teraz w polsce też się mnożą ale dla 500+.

Co za emocje z powodu powołań. Już się nie mogę doczekać postów w temacie w trakcie i po meczu z Włochami

I mieli zaprogramowane aby przy tej trawie przeszli. (pipi)a nie ma chyba gry która nie ma takich mechanik albo skryptów pomagających. No ale przypierdalać się do tego dla przypierdalania można.

Czy jest tu ktoś taki na forum

Strzelam żę to koledzy z wisły płock xD nie znam kompletnie ale był kiedyś jeden dźwigała którego kojarzę może rodzina. Nie wiem po co błaszczykowskiego powołał no ale wujek musiał pewnie

Goggins w shield i justified to czysta perfekcja