Na normalu te respawny to jak komary. Zabijasz jednym plaśnięciem. Dodatkowo mam prawie w 100 % wyczyszczona miejscówkę i jest zdecydowanie mniej patroli. Jak wyzwalasz "posterunki" to wraca tam przyjazna ci ludność nie ma tam wrogów. Dodam więcej ta przyjazna ludność napierdziela sekciarzy i tak naprawdę nawet palcem nie muszę ruszać.
Ehhh całe to narzekanie w 90 % ludzi nie grających w daną grę ale wiedzacych lepiej ...
Mam 8 h grania za mną i na tym etapie far cry 4, horizon zero dawn, watch dogs 1 czy prototype 2 już dawno odstawiłem tutaj bawie się super. Nadal odkrywam nowe rzeczy, kustomizuje nowe pukawki i bawie się w sposoby zabijania. Obecnie samochody pułapki na tapecie oraz samoloty kamikadze.