Manchester by the sea - Wspaniały film. Affleck zagrał wspaniale. Czułeś te tłumione emocje. Od początku do końca film nie pozwala się oderwać od ekranu. Najlepszy film jaki w tym roku oglądałem. (moonlight dzisiaj w kinie oglądam więc jutro może coś innego napiszę) 9/10 . Arrival - Dobry film ale nie wybitny jak czytałem w niektórych miejscach . Fajnie wyreżyserowany film sci fi. Widać że reżyseruje koleś od sicario już w pierwszych scenach. Te kadry i połączenie z muzyką. Nie mogę się doczekać Łowcy Androidów. 7/10 Edycja: Wróciłem z kina to edytuje. Moonlight - Tak straszyli jakimiś scenami a tam w sumie nic nie było takiego strasznego. Sam film bardzo fajny, nie tak dobry jak Manchester, ale nadal bardzo wysoki poziom. Podobała mi się gra szczególnie nastolatka. Nie podobała mi się do końca ostatnia część. Może to wina aktora (kucharz był spoko ale główny taki sobie). Film bierze się z ciężkim tematem i robi to dobrze. Ja polecam 8/10