Od groma to raczej przesada, ja trafilem tylko na kilku grajac w DkS 1 i 2, pamietam jedna potyczke w 2jce, wbijam na arene, trzepie goscia normalnymi atakami, robie typowi dwie riposty a ten wciaz ma caly pasek zycia i rzuca mi pod nogi carving "im sorry" - nie wiedzialem czy sie smiac czy plakac. Mimo wszystko wole juz te 30 klatek mniej ale spokoj ducha ze do czasu shackowania konsoli nie trafie na takich przegrywow.
Spoko ja hackowanie mam gdzieś bo pvp mnie nie interesuje. Tylko pve i co najwyżej summony coopa. Jolly cooperation to jedyne co mnie interesuje